TomekK: dokładnie wyszło 714,20 i chyba nie jest to drogo. Poza tym lecę na LHR skąd mam najbliżej do miejsca docelowego. Doskonałe godziny. Wylatuję o 5:45 ze Szczecina a na LHR jestem o 9:35. Za 2 dni powrót mam o 17:50 i o północy jestem w domu. Zupełnie nie interesują mnie bezpośrednie loty Ryanair na inne londyńskie lotnisko, które mi nie pasuje a w dodatku ceny są porównywalne. Więc to chyba dobry interes.
andrzej500
2008-02-05 22:43
Cezary: chyba chłopie przepłaciłeś :) bilet autokarowy return SZZ-L Victoria Coach Station (centrum Londynu) 419 pln z bagażem 2 * 20 kg :) i z odprawą na Dworcu :) miejsca numerowane :)
Cezary: a z taxami i opłatą za etix 741,40 PLN. To taki dobry interes? :)
spwdziłem i RT SZZ-LHR via WAW 711. No ładnie :)
Cezary: no nikt nic nie mowie....ciesze sie ze tak tanio lecisz.....zobaczymy co w LO mi zaraz wyskoczy na HAM-GDN-HAM
Cezary tak wlasnie sprawdzilem
SZOT i HAMburg: uprzedzam pytanie. Bez taxów bilet na trasie SZZ-WAW-LHR i LHR-WAW-SZZ kosztuje teraz 280 złotych.
w tradycynych nie zawsze rosnie cena...niekiedy tez spada. Ale masz racje...jezeli sie wie ze na 100% bedzie w tym czasie potzebny lot to zaraz rezerwowac. A ja zaraz sobie w LOT kupje bilet do PL na wakacje ;-)
HAMburg. Jeśli wiem że 24 stycznia bedę musiał być w Londynie a cena akurat jest najniższa z możliwych to czemu nie kupować ? Czekać aż cena wzrośnie ? Bo zmaleć to nie zmaleje. Takich cudów nie ma w liniach tradycyjnych. Cena może tylko wzrosnąc i na dodatek tańsze bilety potem są tylko na mniej wygodne godzinowo loty. LOT do LHR lata 3 razy dziennie.
Cezary! pobiłeś mnie. ja najdalszy bilet mam na grudzień 2008, a tu taka niespodziana1 Myślałem, że tylko ja kupuje z duuuuuuużym wyprzedzeniem...
Cezary: A ja myslalem ze jak ja juz kupilem bilet do BCN na pazdziernik to za wczesnie. A ty juz kupujesz bilety z rocznym wyprzedzeniem? Wow.....;-)
Drugi temat dotyczący SZZ. Wczoraj nabyłem bilet na LOT SZZ-WAW-LHR-WAW-SZZ na styczeń 2009 bo cena była atrakcyjna a konkretnym terminie wiem że będą musiał byc w Anglii. Ciekawostką jest to że na bilecie zamiast dotychczasowego embraera145 ze Szczecina do Warszawy ma lecieć E170. To nawet fajnie...
Ciekawa informacja. Mnie bardziej ciekawi jak skonczyła się historia pracownika security, który dyskretnie (ale zgodnie ze swoimi obowiązkami) w naszym szczecińskim porcie lotniczym miał czelność skontrolować Prymasa Glempa. Prymas nie miał pretensji ale PISuary (m.in. Brudzinski rozpętali awanturę) i bogu ducha winien człowiek został przez dyrektora lotniska Jarmusza wywalony z pracy w trybie natychmiastowym. Czy ktoś coś wie czy pracownik został przywrócony do pracy ?
Szczeciński port lotniczy musi oddać do budżetu 700 tys. zł dotacji
Port Lotniczy Szczecin-Goleniów ma zwrócić do budżetu państwa prawie 700 tys. złotych dotacji uzyskanych w ubiegłym roku na rozbudowę i modernizację lotniska - poinformowało biuro prasowe Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie.
Decyzję taką podjął wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz po kontroli przeprowadzonej przez podległych mu urzędników zajmujących się rozdziałem funduszy unijnych dla regionu.
Kontrola wykazała rozbieżność między przedstawionymi wydatkami na realizację projektu, a stanem faktycznym. O wynikach kontroli powiadomiono rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych oraz marszałka województwa - beneficjenta projektu.
Jak wyjaśniła dyrektor Wydziału Zarządzania Funduszami Europejskimi ZUW Małgorzata Bogacka w trakcie kontroli, którą w połowie stycznia br. przeprowadzili urzędnicy tego wydziału. Okazało się, że port w ramach inwestycji wykonał mniej prac, niż wykazywał we wniosku, starając się o przyznanie dotacji.
W rozmowie dyrektor portu Maciej Jarmusz powiedział, że na razie nie jest mu znane stanowisko wojewody, ale według jego wiedzy postawione przez kontrolerów ZUW zarzuty są nieprawdziwe.
Kontrola dotyczyła wykorzystania środków przyznanych na projekt "Rozbudowa Regionalnego Portu Lotniczego" w ramach kontraktu wojewódzkiego na lata 2007-2008. Całkowita wartość projektu to 8 mln 240 tys. zł, a planowana wysokość dotacji państwa wyniosła 3 mln 296 tys. zł.
Jak wyjaśniła Bogacka fundusze unijne są przyznawane na realizację poszczególnych etapów inwestycji i inwestor jest z nich rozliczany. Ich wykorzystanie może być przedmiotem kontroli po zakończeniu każdego z tych etapów lub dopiero po sfinalizowaniu całego projektu.
Bogacka zapewniła, że kierownictwu goleniowskiego lotniska przysługuje prawo do odwołania się od decyzji wojewody i złożenia wyjaśnień. Przyznała też, że jest możliwa taka sytuacja, iż odwołanie może być przyjęte w całości lub częściowo. Gdyby tak się stało, oznaczałoby to, że dyrekcja portu lotniczego nie musiałaby zwracać dotacji. Źródło: PAP