Z Philippine Airlines do Manili

12/03/2017 13:22

Kolejnym etapem podróży jest stolica Filipin – Manila. Do stacji MRT Qutram Park dzieli mnie niecałe 10 minut piechotą. Po odbiciu karty rozglądam się za tablicami informacyjnymi kierującymi do zielonej nitki metra. Nagle z boku słyszę: Excuse me Sir. May I check your bags? – pyta się starsza pani stojąca nieopodal bramek wejściowych. Pani wyjaśni, że ma obowiązek sprawdzenia każdej sztuki bagażu (w tym plecaków) wnoszonych na teren stacji. Po otwarciu plecaka i walizki, pani pobieżnie sprawdza zawartość, pytając jednocześnie, czy jadę na lotnisko. Potwierdzam. Pani kieruje mnie na zieloną linię. Aby dostać się na singapurskie lotnisko Changi należy na stacji Tanah Merah przejść na drugą strone peronu i wsiąść do pociągu w kierunku Changi Airport. Dobrze synchronizowany rozkład jazdy sprawiają, że pociąg na lotnisko czeka już na peronie. Po kilku minutach rusza dowożąc mnie na lotnisko Changi?

Lotnisko Singapur Changi posiada 3 terminale oznaczone kolejnymi cyframi: 1 (najstarszy), 2 oraz 3 (najmłodszy). Na tablicy informacyjnej sprawdzam, z którego terminalu odlatuje mój rejs do Manili. Terminal 1. 

Ze stacji metra schodami ruchomymi wjeżdżam do terminalu 3, który bezpośrednio przylega do stacji. 
Aby dostać się do terminalu 1, wsiadam do bezzałogowej kolejki Skytrain. Sama przejażdżka trwa kilka minut. 
Po wyjściu ze Skytrain kieruje się do strefy numer 12 terminalu 1, skąd odprawiane są rejsy Philippine Airlines.

Czas oczekiwana na odprawę to zaledwie kilka minut. Podchodzę do wolnego stanowiska, kładę bagaż na wagę oraz paszport na ladę. Miłej pani o hinduskich rysach mówię, że lecę tylko do Manili. Pierwotnie z Sigapuru miałem udać się do Tajpej na Tajwanie (z przesiadką w Manili), a następnie do filipińskiej stolicy. Ze względu na zmianę godzin rejsów pomiędzy Manilą i Tajpej, zaproponowano mi zmieniony plan podróży, które mój pobyt na Tajwanie do 12 godzin. Ostatecznie za obopólną zgodą i po otrzymaniu częściowej refundacji, zdecydowałem się na wykorzystanie tylko pierwszego z trzech planowanych lotów.

Podczas odprawy pani prosi mnie o pokazanie biletu na następną podróż i po chwili otrzymuje mój paszport z włożoną do środka kartą wstępu i przechodzę do kontroli paszportowej. Podczas kontroli pan w mundurze prosi mnie o podanie mojego pełnego imienia i nazwiska. Nie rozumiejąc polecenia, proszę o powtórzenie. Pan powtarza. Podaje swoje imię i nazwisko, wszystko się zgadza, pieczątka w paszporcie i przechodzę do głównej hali odlotów.

Rejs PR508 odprawiany jest przez bramkę D32, do której dzieli mnie 9-minutowy spacer. W oczekiwaniu na samolot wpadam do kafejki na herbatę, skąd obserwuję monitory informacyjne. Około 14:00 na monitorze pokazuje się komunikat gate open. Kończę herbatę i niespiesznym krokiem ruszam pod bramkę, przy której ustawiła się dość długa kolejka. Po wstępnej weryfikacji karty wstępu, przechodzę kontrolę bezpieczeństwa, a następnie końcową kontrolę karty wstępu.

Philippine Airlines są najstarszą linią azjatycką, a zostały założone w lutym 1941 roku. Już 2 września tego samego roku pierwsze regularne połączenie skomunikowało z Manilę z Cebu. Kolejna lata przynoszą rozwój siatki połączeń zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Już w 1946 uruchomiono pierwsze regularne połączenia międzynarodowe do Hongkongu i Szanghaju. Obecnie linia oferuje połączenia do 46 portów w 25 krajach na 6 kontynentach. Logo linii to stylizowana flaga Filipin.

Dzisiejszy rejs obsługuje maszyna typu Airbus A330-343, jeden z 7 wchodzących w skład floty przewoźnika.

W samolocie przesiadam się z przydzielonego miejsca 76K na miejsce w ostatnim rzędzie 78K, dzięki czemu mam nieco więcej przestrzemi, bo fotel obok jest pusty. Wnętrze 2-letniego samolotu jest jasne i przyjemne, a konfiguracja kabiny 3+3+3, z wyjątkiem ostatnich rzędów z konfiguracją 2+3+2. Rozstaw foteli – 76 cm (30 cali), czyli OK.

Podczas kołowania mijam pozostałe terminale singapurskiego lotniska.

Trasa ponad 3-godzinnego rejsu przebiega prawie w całości nad Morzem Południowochińskim. Podczas rejsu kapitan kilka razy włącza sygnalizację zapiąć pasy ze względu na występujące turbulencje. Od czasu do czasu samolotem lekko rzuca, ale same turbulencje nie trwają długo (źródło mapki – flightradar24.com)

Po wyłączeniu sygnalizacji zapiąć pasy załoga rozdaje bezpłatną przedpłaconę kartę SIM do wykorzystania na terenie Filipin do 30 września 2017 roku. Jeżeli ktoś potrzebowałby takiej karty, proszę o kontakt.

Wkrótce rozpoczyna się serwis pokładowy: sałatka z makaronu z szynką, kurczak w sosie pieprzowym z ryżem i warzywami, masło, bułka i kawałek ciasta. Do posiłku dobieram wodę oraz piwo. Niestety jedyne piwo, jakie mają to holenderski Heineken, choć wolałbym spróbować jakieś filipińskie.

Posiłek kończę herbatą i kawałkiem ciasta kawowego. 

Pozostały czas rejsu obserwuję zmieniające się chmury i zastanawiam się, jak będzie wyglądała Manila.

Na lotnisku w Manili ląduje o 18:20, krótkie kołowanie z pasa startowego i wkrótce podjeżdżamy w okolice terminalu 2 lotniska w Manili. Ze względu na wzmożony ruch, czekamy kilka minut, aż zwolni się miejsce przy rękawie.

Po odprawie paszportowej, odebraniu bagażu, kontroli celnej kieruje się na postój taksówek, skąd żółtą taksówką udaję się do hotelu. Po locie pozostało mi miłe wspomnienie: rejs na czas, nowy czysty samolot, dobry serwis pokładowy, pomocna i uśmiechnieta załoga.

Podsumowanie:

Linia lotnicza: Philppine Airlines
Numer rejsu: PR 508
Trasa (IATA/ICAO): Singapur Manila (SIN-MNL/WSSS-RPLL)
Dystans: 2.372 km (1.281 mil mor.)
Samolot (numer rejestracyjny): Airbus 330-343 (RP-C8762)
Miejsce: 78K
Czas odlotu rozkładowy (rzeczywisty): 14:50 (15:03)
Czas przylotu rozkładowy (rzeczywisty): 18:40 (18:20)
Czas lotu rozkładowy (rzeczywisty): 3h 50 min (3h 17 min)
LF: 95 %
Ocena własna rejsu: 10/10



Komentarze

Komentowanie dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy