Będziemy linią dla millenialsów - zapowiada nowo powstająca linia lotnicza Joon, należąca do grupy Air France-KLM. Plan może się jednak nie powieść, bo nie chodzi tu o deklaracje, tylko o zupełnie inną kulturę korporacyjną.
Wyprasowane marynarki, odpowiednio skrojone spódniczki, identyczny makijaż i wyuczony uśmiech na twarzy - tak powinien się prezentować wzorowy członek personelu pokładowego. Ale w czym przeszkadzają tatuaże, na które nie godzą się przewoźnicy?
Już od przyszłego roku polecimy bezpośrednio z Europy do Australii. Pomimo, że połączenie ma wiele wad, otwiera nowy rozdział w historii lotnictwa.