Ryanair tnie loty z Barcelony i Madrytu

Przewoźnik zapowiedział zmniejszenie liczby zbazowanych samolotów na lotnisku w Madrycie z 14 do 10 maszyn Boeing 737-800, skasowanie 13 tras oraz zmniejszenie częstotliwości na kolejnych 22 trasach. W przyszłym roku nie polecimy z Madrytu do Almerii, Ankony, Bari, Barcelony Girony, Eindhoven, Faro, Frankfurtu Hahn, Genui, Londynu Gatwick, Poznania, Sztokholmu Skavsta, Turynu oraz Werony. Przewoźnik będzie oferował mniej rejsów tygodniowo do Alghero, Bilbao, Bolonii, Brukseli Charleroi, Budapesztu, Cagliari, Dusseldrofu Weeze, na Fuerteventurę, Gran Canarię, Lanzarote, do Marsylii, Mediolanu Bergamo, Oslo Rygge, Oviedo, Palmy de Mallorca, Paryża Beauvais, Pizy, Porto, Rzymu Ciampino, Santander, Santiago de Compostela oraz na Teneryfę.

Ryanair zmniejszy również liczbę zbazowanych samolotów na lotnisku El Prat w Barcelonie z 13 do 12 maszyn Boeing 737-800. Przewoźnik skasuje cztery trasy oraz zmniejszy częstotliwość na kolejnych 20 trasach. W sezonie letnim w 2013 roku nie polecimy z Barcelony do Alicante, Hamburga Lubeki, Memmingen oraz Triestu. Ryanair będzie oferował mniej rejsów tygodniowo do Bilbao, Brukseli Charleroi, Budapesztu, na Fuerteventurę, Gran Canarię, Ibizę, do Liverpoolu, na Minorkę, do Mediolanu Bergamo, Oviedo, Palmy de Mallorca, Porto, Rzymu Ciampino, Santander, Santiago de Compostela, Sewilli, Sztokholmu Skavsta, na Teneryfę oraz do Wenecji Treviso.

Swoją decyzję o zmniejszeniu swojej mocy przewozowej z tych dwóch hiszpańskich portów lotniczych Ryanair tłumaczy podwojeniem stawki podatku lotniskowego, które miało miejsce na początku lipca 2012 roku.

Anna Żuchlińska