ETS nielegalny w Stanach Zjednoczonych
Reklama
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama podpisał ustawę, która umożliwia zakazać amerykańskim przewoźnikom udziału w kontrowersyjnym Schemacie Handlu Emisjami Unii Europejskiej (ETS). Dwa tygodnie temu Komisja Europejska zawiesiła program, ale planuje do niego wrócić w 2013 r.
Ostateczna decyzja co do tego, czy amerykańskie linie lotnicze będą mogły legalnie uczestniczyć w ETS-ie należy do Departamentu Transportu. Komentatorzy oczekują, że zakaz zostanie wydany, co powinno dać Stanom Zjednoczonym lepszą pozycję w negocjacjach w przyszłości.
ETS to program, zgodnie z którym wszyscy przewoźnicy latający do, z i wewnątrz Europy muszą wykupywać zezwolenia na emisję gazów cieplarnianych. Podmioty spoza UE krytykują schemat, bo zgodnie z nim zezwolenie musi obejmować całą trasę lotu, a nie tylko jej fragment w przestrzeni powietrznej UE. O szczegółach sporu związanego z ETS-em pisaliśmy w Raporcie Pasazer.com.
Nowa amerykańska ustawa, pochwalona przez stowarzyszenie przewoźników Airlines For America (A4A), daje amerykańskiemu Departamentowi Transportu również możliwość wprowadzenia niesprecyzowanych przepisów, które będą chroniły przed szkodami wynikającymi z ETS-u.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński