Enter zainstalował winglety w B737-800
Reklama
Kilka dni temu zakończyła się instalacja wingletów w dwóch Boeingach 737-800NG (SP-ENZ, SP-ENX) linii Enter Air. Winglety zamontowała, w swoim hangarze w Katowicach, polska firma
Line Tech, we współpracy z brytyjskim ASL. To historyczna chwila i
pierwsza taka instalacja w Polsce.
- Gdy braliśmy naszego pierwszego B737-800NG w 2011 roku, zagwarantowaliśmy sobie w kontrakcie możliwość montażu wingletów, ale tak naprawdę nie byliśmy przekonani, czy ta modyfikacja przyda nam się kiedykolwiek. Samolot SP-ENZ sprawował się bardzo dobrze i miał wystarczające osiągi na wszystkich ówczesnych trasach. Jednak z czasem zaczęliśmy latać na trasach i na lotniska bardziej wymagające i dlatego postanowiliśmy zainwestować w instalację wingletów na wszystkich NG z naszej floty - mówi w rozmowie z Pasazer.com Grzegorz Polaniecki, prezes Enter Air.
Według producenta, winglety powinny obniżyć zużycie paliwa aż o 3,5-5%, ale taki wynik uzyskuje się jedynie w idealnych warunkach. Procedury podejść do większości lotnisk w Europie składają się ze skomplikowanych manewrów, które nie pozwalają na osiągnięcie pełnych korzyści wynikających z lepszej aerodynamiki samolotów.
- Mimo to mamy nadzieję na oszczędności w zużyciu paliwa. Pewne po tej modyfikacji jest obniżenie hałasu, Ponieważ B738 z wingletami spełniają wymagania kategorii 4 ICAO, dzięki temu wpuszczane są bez ograniczeń, także w ciszy nocnej, na większość lotnisk. Mają też mniejsze reżimy podejścia i odejścia. Tak więc dzięki naszej inwestycji uzyskaliśmy jednocześnie dwa efekty ekologiczne: zmniejszenie zużycia paliwa i obniżenie hałasu. Czwarty 737NG, który dołączy do naszej floty za kilka tygodni także posiada winglety, więc cała nasza flota maszyn nowej generacji będzie jednolita dla pilotów pod względem charakterystyki pilotażu - dodaje Polaniecki.
W celu zamontowania wingletów konieczna jest modyfikacja skrzydła (rysunek powyżej):
Modyfikacja polega na wymianie końcówki skrzydła na profil, który zakrzywia powierzchnię skrzydła pionowo do góry. W ten sposób kierunek strugi powietrza płynącego w tym miejscu jest bardziej zbliżony do idealnego, przez co rośnie doskonałość aerodynamiczna skrzydła, dając w efekcie znaczny zysk siły nośnej uzyskiwanej na końcu skrzydła.
Pomimo tego, że zestaw wingletów waży około 300 kg, dodatkowo uzyskana siła nośna dźwiga ten nowy ciężar na końcach skrzydeł. Poprawiają się osiągi operacyjne i zasięg samolotu.
Jednak aby cały system zadziałał poprawnie potrzebne są jeszcze inne modyfikacje. Przede wszystkim specjalne oprogramowanie do komputera pokładowego FMC i kontrolerów silników, które steruje ciągiem samolotu w zmienionej konfiguracji oraz optymalizuje osiągi do nowej, lepszej charakterystyki aerodynamicznej:
Ostatnim krokiem jest modyfikacja trymowania steru wysokości. Wynika to ze zmiany aerodynamiki samolotu.
Winglety zamontowała w swoim hangarze w Katowicach polska firma Line Tech we współpracy z brytyjską firmą ASL. Prace przebiegły perfekcyjnie i oba samoloty są już wyposażone w winglety. Przewoźnik ma nadzieję, że inwestycja zwróci mu się w ciągu kilku lat.
Enter Air nie wyklucza także dostosowania maszyn B738 do konfiguracji rozszerzonych operacji czyli tzw. ETOPS (Extended-range Twin-engine Operational Performance Standards). Procedury te to zdolność samolotu do operowania na przykład w dalszej odległości od linii brzegowej czy dogodnych lotnisk trasowych dzięki procedurom bezpiecznego powrotu/dolotu na lotnisko po zaistnieniu jakichkolwiek problemów, w tym m.in. długie zawroty wykonywane na jednym silniku powyżej 60 minut od najbliższego odpowiedniego dla maszyny lotniska.
Obecnie flota Enter Air składa się z 11 samolotów: ośmiu Boeingów 737-400 oraz trzech B737-800NG.
Piotr Bożyk
Fot. Line Tech/Enter Air
- Gdy braliśmy naszego pierwszego B737-800NG w 2011 roku, zagwarantowaliśmy sobie w kontrakcie możliwość montażu wingletów, ale tak naprawdę nie byliśmy przekonani, czy ta modyfikacja przyda nam się kiedykolwiek. Samolot SP-ENZ sprawował się bardzo dobrze i miał wystarczające osiągi na wszystkich ówczesnych trasach. Jednak z czasem zaczęliśmy latać na trasach i na lotniska bardziej wymagające i dlatego postanowiliśmy zainwestować w instalację wingletów na wszystkich NG z naszej floty - mówi w rozmowie z Pasazer.com Grzegorz Polaniecki, prezes Enter Air.
Według producenta, winglety powinny obniżyć zużycie paliwa aż o 3,5-5%, ale taki wynik uzyskuje się jedynie w idealnych warunkach. Procedury podejść do większości lotnisk w Europie składają się ze skomplikowanych manewrów, które nie pozwalają na osiągnięcie pełnych korzyści wynikających z lepszej aerodynamiki samolotów.
- Mimo to mamy nadzieję na oszczędności w zużyciu paliwa. Pewne po tej modyfikacji jest obniżenie hałasu, Ponieważ B738 z wingletami spełniają wymagania kategorii 4 ICAO, dzięki temu wpuszczane są bez ograniczeń, także w ciszy nocnej, na większość lotnisk. Mają też mniejsze reżimy podejścia i odejścia. Tak więc dzięki naszej inwestycji uzyskaliśmy jednocześnie dwa efekty ekologiczne: zmniejszenie zużycia paliwa i obniżenie hałasu. Czwarty 737NG, który dołączy do naszej floty za kilka tygodni także posiada winglety, więc cała nasza flota maszyn nowej generacji będzie jednolita dla pilotów pod względem charakterystyki pilotażu - dodaje Polaniecki.
Jak przebiega zakładanie wingletów?
W celu zamontowania wingletów konieczna jest modyfikacja skrzydła (rysunek powyżej):
- wzmocnienie podłużnic skrzydła;
- wymontowanie istniejących końcówek skrzydeł (wing tip);
- wymontowanie wiązek elektrycznych od oświetlenia nawigacyjnego i antykolizyjnego;
- wymiana górnego i dolnego panelu zewnętrznego skrzydła
- umieszczenie balastu na końcówkach skrzydeł w celu zapobiegania drganiom samowzbudnym skrzydła (tzw. drgania typu flatter);
- montaż wingletów wraz z nowymi wiązkami elektrycznymi.
Modyfikacja polega na wymianie końcówki skrzydła na profil, który zakrzywia powierzchnię skrzydła pionowo do góry. W ten sposób kierunek strugi powietrza płynącego w tym miejscu jest bardziej zbliżony do idealnego, przez co rośnie doskonałość aerodynamiczna skrzydła, dając w efekcie znaczny zysk siły nośnej uzyskiwanej na końcu skrzydła.
Pomimo tego, że zestaw wingletów waży około 300 kg, dodatkowo uzyskana siła nośna dźwiga ten nowy ciężar na końcach skrzydeł. Poprawiają się osiągi operacyjne i zasięg samolotu.
Jednak aby cały system zadziałał poprawnie potrzebne są jeszcze inne modyfikacje. Przede wszystkim specjalne oprogramowanie do komputera pokładowego FMC i kontrolerów silników, które steruje ciągiem samolotu w zmienionej konfiguracji oraz optymalizuje osiągi do nowej, lepszej charakterystyki aerodynamicznej:
- Flight Management Systems (FMC) – wymagane w związku ze zmianą aerodynamiki samolotu;
- Stall Management Yaw Damper (SMYD) – wymagane w związku z koniecznością zmiany logiki pracy hamulców aerodynamicznych (speedbrake).
Ostatnim krokiem jest modyfikacja trymowania steru wysokości. Wynika to ze zmiany aerodynamiki samolotu.
Winglety zamontowała w swoim hangarze w Katowicach polska firma Line Tech we współpracy z brytyjską firmą ASL. Prace przebiegły perfekcyjnie i oba samoloty są już wyposażone w winglety. Przewoźnik ma nadzieję, że inwestycja zwróci mu się w ciągu kilku lat.
Enter Air nie wyklucza także dostosowania maszyn B738 do konfiguracji rozszerzonych operacji czyli tzw. ETOPS (Extended-range Twin-engine Operational Performance Standards). Procedury te to zdolność samolotu do operowania na przykład w dalszej odległości od linii brzegowej czy dogodnych lotnisk trasowych dzięki procedurom bezpiecznego powrotu/dolotu na lotnisko po zaistnieniu jakichkolwiek problemów, w tym m.in. długie zawroty wykonywane na jednym silniku powyżej 60 minut od najbliższego odpowiedniego dla maszyny lotniska.
Obecnie flota Enter Air składa się z 11 samolotów: ośmiu Boeingów 737-400 oraz trzech B737-800NG.
Piotr Bożyk
Fot. Line Tech/Enter Air