Alaska Airlines zamawia 50 Boeingów 737
Reklama
Dziś (11.10) Boeing oraz linia Alaska Airlines ogłosili sfinalizowanie zamówienia na 50 maszyn B737 NG i MAX: 20 B737 MAX 8, 17 B737 MAX 9 oraz 13 B737-900ER NG. Przewoźnik został kolejną linią w Ameryce Północnej, która wybrała Boeingi 737 MAX. Wartość zamówienia opiewa na kwotę około 5 mld
dolarów amerykańskich. Jest to również największe zamówienie w całej historii przewoźnika.
Według wstępnych zapowiedzi linia otrzyma pierwszego Boeinga 737 MAX w połowie 2017 roku. Przewoźnik planuje wykorzystać nowe, wydajne B737 MAX w celu zwiększenia efektywności operacyjnej oraz redukcji kosztów.
- Boeing od dawna współpracuje z linią Alaska Airlines i jesteśmy bardzo zadowoleni z tej współpracy. Przewoźnik jest kolejną linią z Ameryki Północnej, która wybrała nowego B737 MAX. Najnowszy model 737 zapewni pasażerom niezrównany komfort, a linii duże oszczędności i niezawodność operacyjną dla sieci połączeń. Warto podkreślić, że cała flota przewoźnika składa się z Boeingów 737 - powiedział Ray Conner, prezes firmy Boeing Commercial Airplanes.
- Jesteśmy także zadowoleni ze współpracy z naszymi kolegami z Boeinga. Bardzo nas cieszy, że zostaliśmy kolejnym klientem Boeinga 737 MAX w Ameryce Północnej, który będzie samolotem zużywającym do 12% mniej paliwa niż obecne 737NG. Nowo zamówione maszyny NG zastąpią 737-400, natomiast nowe modele MAX zastąpią najstarsze Boeingi 737NG - powiedział Brad Tilden, prezes linii Alaska Airlines.
Obecnie flota przewoźnika składa się ze 120 Boeingów 737: 30 B737-400, 17 B737-700, 61 B737-800 oraz 12 B737-900. Ponadto przewoźnik czeka na dostawę kolejnych 10 B737-800 oraz 15 B737-900ER.
Nowa rodzina 737 będzie napędzana przez silniki firmy CFM International o oznaczeniu LEAP-1B, które zostaną zoptymalizowane pod kątem B737. Według pierwszych prognoz producenta nowe samoloty będą o 4 procent oszczędniejsze od konkurencyjnego Airbusa A320neo. Boeing podjął decyzję również w sprawie wyboru rozmiaru silnika. Wentylator nowej jednostki napędowej będzie miał średnicę 173 cm (68 cali) czyli ponad 10 cm więcej niż obecne silniki B737. Z większą średnicą silnika, Boeing zmuszony jest wydłużyć przednie podwozie samolotu o około 15-20cm (6-8 cali), aby uniknąć kontaktu jednostki napędowej z oświetleniem drogi kołowania. Producent również zaprojektował nowy rodzaj wingletów, które będą montowane w maszynach 737 MAX.
Model B737 budzi duże zainteresowanie wśród przewoźników i firm leasingowych. Kto chce latać i kupować 737 MAX? O tym dowiecie się w naszym artykule "Coraz więcej zamówień B737 MAX".
Piotr Bożyk
Fot. Boeing Media
Według wstępnych zapowiedzi linia otrzyma pierwszego Boeinga 737 MAX w połowie 2017 roku. Przewoźnik planuje wykorzystać nowe, wydajne B737 MAX w celu zwiększenia efektywności operacyjnej oraz redukcji kosztów.
- Boeing od dawna współpracuje z linią Alaska Airlines i jesteśmy bardzo zadowoleni z tej współpracy. Przewoźnik jest kolejną linią z Ameryki Północnej, która wybrała nowego B737 MAX. Najnowszy model 737 zapewni pasażerom niezrównany komfort, a linii duże oszczędności i niezawodność operacyjną dla sieci połączeń. Warto podkreślić, że cała flota przewoźnika składa się z Boeingów 737 - powiedział Ray Conner, prezes firmy Boeing Commercial Airplanes.
- Jesteśmy także zadowoleni ze współpracy z naszymi kolegami z Boeinga. Bardzo nas cieszy, że zostaliśmy kolejnym klientem Boeinga 737 MAX w Ameryce Północnej, który będzie samolotem zużywającym do 12% mniej paliwa niż obecne 737NG. Nowo zamówione maszyny NG zastąpią 737-400, natomiast nowe modele MAX zastąpią najstarsze Boeingi 737NG - powiedział Brad Tilden, prezes linii Alaska Airlines.
Obecnie flota przewoźnika składa się ze 120 Boeingów 737: 30 B737-400, 17 B737-700, 61 B737-800 oraz 12 B737-900. Ponadto przewoźnik czeka na dostawę kolejnych 10 B737-800 oraz 15 B737-900ER.
Nowa rodzina 737 będzie napędzana przez silniki firmy CFM International o oznaczeniu LEAP-1B, które zostaną zoptymalizowane pod kątem B737. Według pierwszych prognoz producenta nowe samoloty będą o 4 procent oszczędniejsze od konkurencyjnego Airbusa A320neo. Boeing podjął decyzję również w sprawie wyboru rozmiaru silnika. Wentylator nowej jednostki napędowej będzie miał średnicę 173 cm (68 cali) czyli ponad 10 cm więcej niż obecne silniki B737. Z większą średnicą silnika, Boeing zmuszony jest wydłużyć przednie podwozie samolotu o około 15-20cm (6-8 cali), aby uniknąć kontaktu jednostki napędowej z oświetleniem drogi kołowania. Producent również zaprojektował nowy rodzaj wingletów, które będą montowane w maszynach 737 MAX.
Model B737 budzi duże zainteresowanie wśród przewoźników i firm leasingowych. Kto chce latać i kupować 737 MAX? O tym dowiecie się w naszym artykule "Coraz więcej zamówień B737 MAX".
Piotr Bożyk
Fot. Boeing Media