oneworld: Kingfisher musi poczekać
Reklama
Linie Kingfisher Airlines 10 lutego miały wstąpić do sojuszu
lotniczego oneworld. Niestety tak się nie stanie. Ze względu na trudną sytuację finansową została podjęta decyzja wstrzymująca przystąpienie linii do sojuszu.
- Są to burzliwe czasy dla branży lotniczej w Indiach jak i wielu innych częściach świata. W ciągu ostatnich miesięcy ściśle współpracowaliśmy z Kingfisher Airlines i doszliśmy niedawno do wniosku, że linia potrzebuje więcej czasu, aby rozwiązać swoje problemy finansowe. Dlatego podjęliśmy decyzję wstrzymującą przyjęcie przewoźnika do naszego sojuszu - powiedział Bruce Ashby, prezes oneworld.
W grudniu 2011 roku Kingfisher otrzymał zielone światło od oneworld po pomyślnym zakończeniu przeglądu swojej gotowości do wstąpienia prowadzonych przez ekspertów British Airways, który jest sponsorem wejścia linii do sojuszu.
- W świetle wielu priorytetów Kingfisher Airlines skupionych przede wszystkim na dokapitalizowaniu naszej spółki wspólnie z oneworld podjęliśmy decyzje, aby na jakiś czas odłożyć nasze wejście do sojuszu - powiedział Vijay Mallya, prezes Kingfisher Airlines.
Wstąpienie do oneworld ma być dla przewoźnika wzmocnieniem swojej konkurencyjnej oferty co pozwoli na oferowanie klientom globalnej sieci połączeń obsługiwanych przez partnerów sojuszu czyli ponad 840 miejsc w niemal 150 krajach.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk
- Są to burzliwe czasy dla branży lotniczej w Indiach jak i wielu innych częściach świata. W ciągu ostatnich miesięcy ściśle współpracowaliśmy z Kingfisher Airlines i doszliśmy niedawno do wniosku, że linia potrzebuje więcej czasu, aby rozwiązać swoje problemy finansowe. Dlatego podjęliśmy decyzję wstrzymującą przyjęcie przewoźnika do naszego sojuszu - powiedział Bruce Ashby, prezes oneworld.
W grudniu 2011 roku Kingfisher otrzymał zielone światło od oneworld po pomyślnym zakończeniu przeglądu swojej gotowości do wstąpienia prowadzonych przez ekspertów British Airways, który jest sponsorem wejścia linii do sojuszu.
- W świetle wielu priorytetów Kingfisher Airlines skupionych przede wszystkim na dokapitalizowaniu naszej spółki wspólnie z oneworld podjęliśmy decyzje, aby na jakiś czas odłożyć nasze wejście do sojuszu - powiedział Vijay Mallya, prezes Kingfisher Airlines.
Wstąpienie do oneworld ma być dla przewoźnika wzmocnieniem swojej konkurencyjnej oferty co pozwoli na oferowanie klientom globalnej sieci połączeń obsługiwanych przez partnerów sojuszu czyli ponad 840 miejsc w niemal 150 krajach.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk