Laszlo Tamas gościem Pasazer.com

27 lutego 2010 21:55
24 komentarzy
Reklama
Laszlo Tamas, manager sprzedaży i marketingu na Anglię, Irlandię i Europę Wschodnią w Ryanair w rozmowie z nami jasno daje do zrozumienia: kluczem do bazy w naszym kraju są pieniądze. Nasze pieniądze.

Pasazer.com: Ryanair zapowiada, że 2010 rok będzie kolejnym, w którym średnia cena biletu lotniczego będzie jeszcze niższa, niż dotąd. To ciekawe, gdyż obserwując rynek polski, choć nie tylko tutaj, średnia cena biletów w Ryanair nigdy nie była tak wysoka, jak obecnie... Gdzie zatem te obniżki?

Laszlo Tamas: Chcemy utrzymywać niskie ceny na wszystkich naszych trasach, jednak z uwagi na niektóre podatki w Wielkiej Brytanii i Irlandii (podatek turystyczny 10 EUR i APD 11 GBP) nie możemy zaproponować całkowicie darmowych biletów, przynajmniej na trasach z/do tych państw. Na pewno na nowe i niskokosztowe kierunki (Hiszpania, Włochy, Belgia) będziemy oferować wciąż bardzo niskie ceny i możemy zagwarantować, że będą najniższe na rynku.

Pasazer.com: Czy wrócą – od wielu miesięcy niedostępne – ceny biletów za przysłowiowego centa?

Laszlo Tamas: Na niektórych kierunkach tak, ale jak już mówiłem wcześniej, do wspomnianych krajów jest to po prostu niemożliwe, z uwagi na opłaty i podatki, również te w waszym kraju (PAŻP) więc z uwagi na narastające koszty nie wszędzie możemy jeszcze obniżyć ceny biletów lotniczych.

Pasazer.com: Czy możemy się spodziewać, że rozwój Waszej najnowszej bazy w Kownie przyniesie także połączenia któregoś polskiego miasta z Litwą?

Laszlo Tamas: Diagnozujemy i analizujemy potencjał i mamy nadzieje ogłosić nowe trasy z nowej bazy w wakacje. Wierze, że mogą to być także trasy do waszego kraju, widzę potencjał do Polski, Skandynawii i Europy Centralnej.

Pasazer.com: Co z kolejnymi bazami? Czy przegrana Bratysławy i Krakowa to sygnał, że w kolejnych decyzjach Ryanaira te miasta mają większe – czy mniejsze szanse na bazę?

Laszlo Tamas: Oba miasta są w naszych planach. Pierwszy warunek to zgoda lotnisk na długoterminowe i niskokosztowe partnerstwo oraz zgoda PAŻP-u na obniżenie ich absurdalnie wysokich opłat, dużo wyższych, niż średnia w Europie Zachodniej.

Pasazer.com: Nie uważa Pan, że po tylu latach obecności Ryanair’a w Polsce, gdzie zarabialiście duże pieniądze przewożąc miliony pasażerów na dochodowych trasach, Polakom baza irlandzkiego przewoźnika najzwyczajniej w świecie "się należy"? Czy to, że żadna z 40 baz nie została ulokowana w naszym kraju jest fair?

Laszlo Tamas: To nie tak. W Polsce obsłużono w 2009 roku 19 mln ludzi i jest to o 1,7 mln mniej w porównaniu do 2008 roku. Nie jest to rewelacyjny wynik. Stosunek mieszkańców do ilości pasażerów wynosi tylko 50 %. Inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej mają 80%, podczas gdy Czechy 120 %, Łotwa 200 %, a Europa zachodnia 200 - 400 %. Istnieje wciąż ogromny potencjał na polskim rynku, ludzie są bardzo mobilni i gotowi podróżować. W ubiegłym roku Polska jako jedyny kraj w Europie odnotowała wzrost PKB. Ale żeby linie lotnicze mogły sie rozwijać, takie instytucje jak PPL i PAŻP powinny zmniejszyć absurdalnie wysokie opłaty i zgodzić się na współpracę z Ryanair’em, który może podwoić liczbę operacji i oferować tanie połączenia do każdego zakątka Europy. Ryanair obecnie oferuje 84 trasy z Polski, a w sumie ponad tysiąc z całej Europy.

Pasazer.com: Ile nowych baz planujecie otworzyć w tym roku?

Laszlo Tamas: Mamy wciąż 7 samolotów do rozdysponowania i rozważamy 2-3 nowe bazy przed sezonem letnim

Pasazer.com: Krótko, bo wiadomo o co chodzi: dogadacie się wreszcie z Bydgoszczą?

Laszlo Tamas: Jesteśmy w bliskim kontakcie z przedstawicielami lotniska w Bydgoszczy, jak również z innymi portami w Polsce żywo dyskutujemy o współpracy, także w zakresie ulokowania naszej bazy. Ogólnie rzecz biorąc to zrobimy jakikolwiek interes z wami [założymy bazę gdziekolwiek w Polsce - przyp.red.] tylko wówczas, gdy dogadamy sie w kwestii długoterminowej i niskokosztowej współpracy.

Pasazer.com: Lotnisko w Bydgoszczy wymieniane było jako jedno z tych, które w przyszłości może zostać stworzona baza Ryanair’a. Na ile są to marzenia zarządcy lotniska, a na ile realna przyszłość?

Laszlo Tamas: Wciąż rozmawiamy i tak jak powiedziałem wcześniej, jakikolwiek interes dojdzie do skutku tylko wówczas, jeśli się dogadamy w kwestii finansów i długoterminowej współpracy.



Pasazer.com: Ryanair zobowiązany jest umową, aby w Rzeszowie pojawiło się jeszcze jedno połączenie. Będzie to nowa trasa, czy może zwiększenie ilości połączeń na już obecnej trasie?

Laszlo Tamas: W 95% zaplanowaliśmy sezon letni, wiec analizujemy, która lukę wypełnić; nie mogę potwierdzić, że nowe połączenie pojawi sie przed sezonem letnim.

Pasazer.com: W działalności Ryanair’a w Polsce coraz więcej pozytywnych ruchów – przede wszystkim otwarcie na południe Europy. Proszę mi powiedzieć: jesteście pewni sukcesu? Polski pasażer jest już gotowy na to, aby wypełnić Wasze samoloty na satysfakcjonującym poziomie na tych trasach?

Laszlo Tamas: Otworzyliśmy wiele nowych tras z Polski do obszaru śródziemnomorskiego, na podstawie zeszłorocznych doświadczeń pokazujących, że Polacy są chętni na latanie za słońcem do tak pięknych krajów jak Hiszpania czy Włochy. Kierunki te z pewnością odniosą sukces. Mamy nadzieje wkrótce ogłosić jeszcze więcej ciekawych tras z Polski, oczywiście w miarę dostępności maszyn.

Pasazer.com: Czy z obserwacji rynku lotniczego w Europie Środkowo-Wschodniej i przede wszystkim w naszym kraju wynika, że Ryanair może być zainteresowany wejściem na rynek przewozów krajowych w Polsce? Czy to możliwe, aby w Polsce udało się stworzyć podobny model krajowego taniego latania, jak we Włoszech czy Hiszpanii?

Laszlo Tamas: Polska ma 39 milionów obywateli, tak więc widzimy tutaj ogromny potencjał - zważywszy na zły stan dróg, brak szybkich pociągów i wysokie ceny LOT-u. Mamy nadzieje na rozwój w tym kierunku, ale do tego potrzebujemy bazy – a o warunkach jej powstania... było sporo powiedziane wcześniej.

W zasadzie krajowe loty [po Polsce – przyp. red.] moglibyśmy zacząć nawet jutro, ale dopóki Polska ma najwyższe koszty operacyjne i mamy wiele innych opcji, które są mniej kosztowne, oraz jesteśmy zasypywani ofertami z Hiszpanii, Włoch, Belgii czy Portugalii - nie będziemy dla Polski porzucać naszego modelu biznesowego. Wiele krajów i lotnisk walczy o Ryanair’a. Jesteśmy gotowi na dyskusje w dowolnym momencie, ale kluczem jest „hasło tej rozmowy” - czyli niskokosztowa i długoterminowa współpraca - w zamian za to my gwarantujemy dużą liczbę pasażerów i jak i wielki wkład w lokalną gospodarkę.

Pasazer.com: Dziękuję za rozmowę.

Laszlo Tamas jest managerem d/s sprzedaży i marketingu na Anglię, Irlandię i Europę Wschodnią w Ryanair. Wcześniej pracował na podobnych stanowiskach w Wizz Air i w Lufthansie. Jest Węgrem. Ukończył Budapest Business School, a następnie Uniwersytet w Debreczynie.

Rozmawiał:

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
czester 2010-03-03 22:58   
czester - Profil czester
Aby Polacy zaczęli latać i pożyczać samochody, muszą też spaść ceny w wypożyczalniach, bo obecne 50 euro/dzień to strasznie drogo (w Hiszpanii np. ceny są od 10 euro/dzień). No ale to pewnie szybko nie nastąpi, bo u nas trzeba wkalkulować ryzyko, że auto za 24 godziny będzie za wschodnią granicą z przebitymi numerami :)
siara 2010-03-03 15:47   
siara - Profil siara
romacia skąd masz informację że Ryanair poleci do egiptu?
emes 2010-03-02 21:23   
emes - Profil emes
Ludzie co Wy znowu z tym Krakowem. W wywiadzie jest wspomnianiana Bydgoszcz...Wywiad ogólnikowy i właściwie nic nowego.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy