Ryanair lądował awaryjnie w Hahn
Wczoraj (13.07) samolot Ryanaira - boeing 737-800 realizujący rejs FR7312 z Dublina do Zadaru - lądował awaryjnie na lotnisku Frankfurt-Hahn. Powodem był nagły spadek ciśnienia w kabinie.
Reklama
Rejs odbywał się wieczorem (start miał miejscezgodnie z planem o 19:35 czasu lokalnego), a na pokładzie maszyny przebywało 189 pasażerów i członkowie załogi. Pilot zgłosił awaryjne lądowanie po nieco ponad półtorej godziny lotu (samolot był wtedy nad Francją, w okolicy Strasbourga). Wypuszczono maski tlenowe, po czym rozpoczęto zniżanie do bezpiecznego pułapu. Do Frankfurtu-Hahn przybył o godz. 22:21. Tam czekały służby ratunkowe.
33 osoby zostały zabrane do szpitala, skarżyły się bowiem na ból głowy i uszu. Wszystkich jednak szybko zwolniono. Pozostali pasażerowie spędzili noc na lotnisku, a dziś rano część z nich odleciała zastępczą maszyną do Chorwacji.
Jak podaje Deutsche Welle, Ryanair wydał jedynie komunikat o spadku ciśnienia w kabinie, bez podania dokładnych przyczyn usterki ani stanu zdrowia podróżnych feralnego rejsu. Z kolei przedstawiciele niemieckiej policji federalnej stwierdzili, że badanie przyczyn potrwa.
Lot realizował boeing 737-800 o znakach rejestracyjnych EI-ENM. Maszyna ta ma 7,5 roku i od początku służy we flocie irlandzkiego low-costa.