Austrian: Zimowe cięcia siatki połączeń
Austrian Airlines zapowiedziały spore cięcia tras na sezon zimowy 2018/2019. Objęto nimi połączenia do Hongkongu, Hawany, Kolombo i Linzu. Będzie jednak więcej lotów do USA, Kanady i Chin.
Reklama
Zmiany wejdą w życie z początkiem sezonu zimowego, a zatem 28 października 2018. Przewoźnik początkowo planował loty do Hongkongu cztery razy w tygodniu przez cały rok, a dodatkowo - latem piątą rotację. Obecnie nie można już zarezerwować biletów na to połączenie.
Z rozkładu zniknął także rejsy między Wiedniem a Linzem. W zamian, w tym przypadku Austrian wspólnie z narodowym przewoźnikiem kolejowym ÖBB kontynuował będzie ofertę AIRail. Codziennie oferowanych jest 16 pociągów, które mają także oznaczenia linii lotniczej (OS), dzięki czemu pasażerowie mogą z łatwością transferować się na całą siatkę połączeń lotniczych.
- Od czasu uruchomienia AIRail pod koniec 2014 r. odnotowaliśmy roczne dwucyfrowe wzrosty liczby pasażerów korzystających z połączeń kolejowych łączących Linz i lotnisko w Wiedniu. To dowodzi sukcesu naszej oferty i tego, że została ona bardzo dobrze przyjęta przez naszych klientów - stwierdził Andreas Otto, dyrektor handlowyAustrian Airlines.
Jednocześnie loty między Linzem a Düsseldorfem będą realizowane bez zmian.
Cięcia nie ominął także rejsów między Wiedniem a Miami. Zmieniono status tej trasy z całorocznej na sezonową, która oferowana będzie tylko latem.
Austrian Airlines ogłosiły jednocześnie program zwiększenia liczby rotacji na kilku wybranych trasach do USA, Kanady i Chin. I tak loty do Chicago i Newark wykonywane będą zimą 6 razy w tygodniu (o dwa więcej niż w analogicznym okresie ub. roku). Trzy rejsy więcej oferowane będą do Nowego Jorku-JFK, a o jeden więcej z kolei wzrośnie liczba połączeń do Toronto, Pekinu i Szanghaju-Pudong. Na sezon zimowy 2018/2019 w sprzedaży jest dostępna także trasa do Kapsztadu w RPA.
- Dysponujemy obecnie flotą dwunastu dalekodystansowych samolotów. Dzięki niej chcemy zaoferować częstsze połączenia, a szczególnie bardziej optymalnie obsługiwać Amerykę Północną. W ten sposób chcemy być bardziej atrakcyjni dla podróżujących w interesach, a w szczególności transferować więcej pasażerów z Europy Wschodniej - dodał Otto.
fot. mat. prasowe