Incydenty lotnicze podczas rosyjskiego Mundialu

Rosyjska agencja lotnicza Rosaviatsiya poinformowała w sobotę (23.06), że drugi silnik samolotu ATR-72 linii Utair, który przewoził peruwiańskich fanów z powrotem do Moskwy przez Tiumeń (lot UT-106) po przegranym 0:1 meczu z Francją w Jekaterynburgu, doznał usterki podczas zbliżania się do lotniska w Tiumeniu. W wyniku usterki, dym z przegrzanego oleju silnikowego dostał się do kabiny za pośrednictwem układu klimatyzacji. Sam silnik nie zajął się ogniem a dym wkrótce zniknął z kabiny. Załodze przeszkolonej w lądowaniu na jednym silniku udało się bezpiecznie wylądować na lotnisku w Tiumeniu. Żaden z 70 pasażerów samolotu nie odniósł obrażeń. Linie oraz rosyjskie władze lotnicze badają teraz, czy jakiś obcy przedmiot nie dostał się do silnika.

Rzeczniczka Utaira wskazała, że pierwsze doniesienia mediów o wybuchu pożaru w samolocie były nieprawidłowe.

- Załoga działała zgodnie z instrukcją i lądowała jak zwykle. […] pasażerowie opuścili samolot po schodach bez użycia żadnego sprzętu ratunkowego - powiedziała rzeczniczka linii Utair dla Reutersa.

Usterka samolotu przewożącego peruwiańskich kibiców to nie pierwszy incydent lotniczy na terenie Rosji związany z trwającymi właśnie piłkarskimi Mistrzostwami Świata. Nieprzyjemna przygoda spotkała także piłkarzy i sztab szkoleniowy reprezentacji Arabii Saudyjskiej.

Reprezentacja Arabii Saudyjskiej na lotnisku w Rostowie / fot. Twitter Saudi National Team

W zeszły poniedziałek (18.06), Airbus A319-100 linii Rossiya lecący z Petersburga do Rostowa nad Donem, gdzie piłkarze Arabii Saudyjskiej mieli zagrać mecz z Urugwajem (ostatecznie przegrany przez nich 0:1), podobnie jak samolot linii Utair miał problemy z jednym z silników.