Polska Grupa Lotnicza: konsolidacja branży czy wsparcie dla LOT-u?

1 czerwca 2018 12:00
18 komentarzy
Polska Grupa Lotnicza działa już ponad kwartał, dlatego zapytaliśmy Jakuba Kluzińskiego, dyrektora zarządzającego spółki o jej cele, obecne działania i plany na nadchodzące miesiące.
Reklama
Głównym celem PGL jest konsolidacja wybranych aktywów Skarbu Państwa na rynku lotniczym. Uzasadnieniem podjęcia działań koncentracyjnych na tym rynku jest przekonanie władz państwa, że dynamiczny rozwój branży lotniczej w Polsce może również przełożyć się na rozwój spółek znajdujących się w portfelu Skarbu Państwa. Warunkiem skorzystania z tej szansy jest jednak dokonanie reorganizacji, która wymusi większą efektywność działania tych spółek.

Prowadzona konsolidacja w pierwszej kolejności polegać będzie na przejęciu przez PGL wyłącznej i bezpośredniej kontroli nad PLL LOT, LOT Aircraft Maintenance Services (LOT AMS) oraz LS Airport Services. Podmioty, które wejdą w skład grupy PGL, nadal będą prowadziły działalność na rynku usług lotniczych, jednak uzyskany efekt synergii pozwoli na redukcję kosztów oraz usprawnienie procesów operacyjnych w ramach grupy.


Drugim założeniem konsolidacji, uzasadniającym wniesienie miliardowego kapitału do spółki jest chęć stworzenia organizacji zajmującej się pozyskiwaniem oraz leasingowaniem samolotów. Według Kluzińskiego, usługi oferowane przez spółkę leasingową będą skierowane do przewoźników, którzy zmuszeni byli dotąd korzystać z usług zagranicznych instytucji leasingowcyh, co prowadziło do odpływu kapitału oraz cennego know-how w obszarze usług finansowych.

Tak sformułowane cele PGL spełniają znamiona koncentracji przedsiębiorców, co zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów wymaga zgłoszenia i akceptacji UOKiK. Właśnie przygotowanie wniosku do Prezesa UOKiK zaprzątało czas pracowników PGL w ostatnich kilku tygodniach. Zamiar koncentracji został już formalnie zgłoszony w dniu 25 maja br. (informacja o tym pojawiła się na stronie UOKiK 30 maja br.) i obecnie trwa postępowanie w ramach UOKiK. Ponadto, PGL weryfikował plany biznesowe spółek, które wejdą w skład grupy, a także opracowywał strategie dotyczące powołania nowych podmiotów, które będą służyły realizacji celów PGL.

W nadchodzących miesiącach PGL skupiać się będzie na dokończeniu procesu włączania podmiotów do grupy, co ostatecznie powinno zakończyć się jesienią br. W efekcie dodania spółek do grupy, zmieni się struktura ich własności. Równocześnie prowadzone będą prace zawiązane z powołaniem do życia spółki leasingującej samoloty. Powstanie też analiza możliwych opcji inwestycyjnych PGL, co pozwoli na pogłębienie efektu synergii.

Komentarz pasazer.com


To tyle, jeśli chodzi o oficjalne stanowisko PGL. Trudno oprzeć się wrażeniu, że utworzenie PGL jest powrotem do przeszłości, a więc do czasów, kiedy LOT posiadał w swojej strukturze organizacyjnej bazę techniczną, obsługę lotniskową, catering i Eurolot. Obecnie zamiast tych dwóch ostatnich do grupy należeć będzie Polski Fundusz Leasingowy (PFL). Z dużym prawdopodobieństwem największym klientem i beneficjentem PFL zostanie LOT, czyli największy polski leasingobiorca lotniczy. Wydaje się, że naczelnym celem „konsolidacji wybranych aktywów Skarbu Państwa na rynku lotniczym” jest wsparcie narodowego przewoźnika w sposób, który nie wzbudzi zastrzeżeń Dyrekcji Generalnej ds. Konkurencji Komisji Europejskiej. A wzmocnienie LOT-u jest bardzo ważnym, jeśli nie najważniejszym warunkiem powodzenia projektu CPK.


Pojawienie się PGL to krok na drodze do stworzenia kolejnego polskiego, narodowego czempiona gospodarczego. Czy, w obecnej rzeczywistości ekonomicznej Unii Europejskiej, przedsięwzięcie oparte na publicznych pieniądzach i zarządzaniu sterowanym przez państwowych urzędników ma szanse na sukces? Zapewne czas pokaże.

Polska Grupa Lotnicza S.A. (PGL) została utworzona 6 lutego br. Spółka wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem 717327 posiada kapitał w wysokości 1,2 miliarda złotych i należy w 100 proc. do Skarbu Państwa. Siedziba spółki mieści się pod tym samym adresem, co LOT, z którym PGL dzieli nie tylko lokal, ale także szefa, czyli prezesa Rafała Milczarskiego.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
klunton 2018-06-04 20:10   
klunton - Profil klunton
Najpierw niech LS zacznie odpowiednio wynagradzac pracownikow, bo z dnia na dzien ich ubywa.. Nie ma komu kierunkow robic, bo kto bedzie rypal za grosze? Zatrudnili firme do wycenienia pracy Agentow (12k pln), a ile rzeczywiscie zarabiaja? 2300 pln na reke, robiac po 8 kierunkow dziennie, z pelna odpowiedzialnoscia.. Smiech!
marcowy 2018-06-04 14:00   
marcowy - Profil marcowy
na razie niech zaczną w ogóle sensownie latać. Ilość odwołanych rejsów to jakaś masakra w ostatnim czasie
gość_88aa6 2018-06-04 13:40   
gość_88aa6 - Profil gość_88aa6
LOT Adria ? TarLOT ? A czemu by nie LOT Lufthansa, LOT BA, a może i LOT American Airlines ? ;) Widać są ta tacy, jak za Gierka, którzy uwierzyli w propagandę sukcesu partii rządzącej. :P Miejmy nadzieję jednak, że UE zablokuje pompowanie publicznych pieniędzy w PGL. I nie ma się co burzyć że takie są zasady bo te zasady powstały po to żeby chronić mniejszych: bo co np. jeśli rząd Niemiec zdecydował by się na stworzenie Niemieckiej Grupy Lotniczej ? Przy ich zasobach LOT i PGL zostałyby czapkami nakryte. Więc pomysł na PGL może nie byłby zły, ale gdyby fundusze na niego wyłożył prywatny kapitał
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy