Rozmowa z Marią Kowalewską z Lufthansy

11 września 2009 00:27
36 komentarzy
Reklama
Gościem Pasazer.com już po raz drugi jest Maria Kowalewska. Tym razem jako dyrektor generalny Lufthansy na Polskę. Wcześniej dyrektor generalny SWISS na Polskę, Czechy i kraje bałtyckie (czytaj wywiad). Z lotnictwem pasażerskim związana jest od ponad 20 lat. Rozpoczęła karierę w sektorze lotniczym jako agent do spraw rezerwacji w amerykańskich liniach lotniczych Pan American World Airways. W późniejszym okresie , skoncentrowała się na sprzedaży i marketingu w lotnictwie pasażerskim. Pracowała dla takich linii lotniczych jak Delta, Swissair/Sabena, American Airlines, American Express.

O "strategii na Polskę", o kryzysie i wynikach sprzedaży z Marią Kowalewską rozmawia . Na refleksję w "sprawie Rokitów" niestety rozmówczyni nie dała się namówić.

Pasazer.com: Nie ma już chyba w Europie przewoźnika, który nie borykałby się z problemami finansowymi - w kilku przypadkach - bardzo poważnymi. Lufthansa w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku straciła ponad 40 mln euro - jakie są przewidywania przewoźnika na koniec roku? Czy Lufthansa pogodzona jest z faktem, iż rekordowych wyników z 2008 roku nie uda się powtórzyć?

Maria Kowalewska: Branża lotnicza stoi w obliczu najgorszego kryzysu w swojej historii. Jak większość przewoźników na świecie, Lufthansa widzi wpływ zmieniającej się sytuacji ekonomicznej. W związku z powyższym Grupa w bieżącym roku nie była w stanie uzyskać tak dobrych wyników jak w latach ubiegłych . Właśnie opublikowaliśmy raport z naszymi wynikami za pierwszą połowę roku 2009, w którym ogłosiliśmy zysk operacyjny sięgający ośmiu milionów euro za pierwszych sześć miesięcy 2009 roku. Przyczyną zmniejszonego zysku jest słabszy popyt, zależny od czynników ekonomicznych oraz zmieniające się nawyki w sposobie podróżowania pasażerów.

Wśród pasażerów biznesowych wzrosło zainteresowanie kupnem biletów w tańszych klasach, co doprowadziło do znacznego obniżenia średniej wyników za pierwszą połowę roku. Lufthansa prognozuje pozytywny wynik za cały rok 2009. Jednocześnie, niezależnie od turbulentnych warunków ekonomicznych, Lufthansa aktywnie inwestuje w infrastrukturę. 16 miliardów euro to wartość zamówienia nowych samolotów - 188 maszyn, systematycznie wprowadzanych na rynek lotniczy - zacznie obsługiwać pasażerów na całym świecie między rokiem 2009 i 2016. W 2009 roku wprowadzamy na rynek lotniczy 51 najnowocześniejszych samolotów - co średnio oznacza prawie jeden tygodniowo.

Dzięki inwestycjom w infrastrukturę, Lufthansa będzie posiadała największą flotę A380 w Europie. W trosce o komfort naszych pasażerów inwestujemy również w rozwój oferty na ziemi. Planujemy otworzyć nowe saloniki i unowocześnić te już istniejące, przeznaczając na innowacyjne rozwiązania w tym obszarze 150 milionów euro. W ostatnim czasie otworzyliśmy lub unowocześniliśmy 17 nowych saloników we Frankfurcie, Monachium, Nowym Jorku czy Bombaju.

Pasazer.com: Niemiecki przewoźnik operuje już z większości portów w Polsce - czy wyląduje także w Szczecinie bądź Bydgoszczy? Na rynku spekuluje się, że LOT zamierza stworzyć połączenia do Niemiec choćby ze Szczecina - gdzie Lufthansa jest nieobecna.

Maria Kowalewska: Niedawno uruchomiliśmy połączenie z siódmym miastem w Polsce - Rzeszowem. Ponadto zintensyfikowaliśmy nasze już istniejące usługi z Poznania uruchamiając rejsy do Frankfurtu. Tym samym Lufthansa proponuje swoim pasażerom z Poznania połączenia z całym światem przez dwa główne porty przesiadkowe - Frankfurt i Monachium. Lufthansa, która systematycznie rozwija siatkę połączeń w Polsce, oferuje obecnie 213 połączeń tygodniowo pomiędzy Polską a Niemcami, a wspólnie z partnerami codeshare 367 połączeń tygodniowo na trasie do Niemiec i dalej.

Pasazer.com Jak kształtują się wyniki przewozowe na trasach z Polski? Czy w obliczu kryzysu odnotowujecie spadki - co byłoby przecież usprawiedliwione? A może jest odwrotnie?

Maria Kowalewska: Generalnie jesteśmy zadowoleni z rozwoju sytuacji w obszarze przewozów pasażerskich i sprzedaży na polskim rynku. W pierwszych siedmiu miesiącach 2009 roku, pomimo trudnej, zmieniającej się sytuacji ekonomicznej zanotowaliśmy 1,7 procentowy wzrost liczby pasażerów na trasach między Polską a Niemcami. Otwarcie nowych połączeń w Polsce, oparte na analizie potrzeb naszych pasażerów, okazało się decyzją trafną i potwierdziło, że elastyczność i szybkość Lufthansy w reagowaniu na sygnały płynące z rynku przynieść musi dobre wyniki.

Pasazer.com: Czy w statystykach tych można wyodrębnić liczbę pasażerów z Polski, przesiadających się na loty transatlantyckie – zwłaszcza do USA czy Kanady?

Maria Kowalewska: Podróż do miast Ameryki Północnej , podobnie jak jak do krajów Azji i Dalekiego Wschodu należy do bardzo popularnych wśród polskich pasażerów i stanowi istotny udział w wynikach przewozów pasażerskich z Polski.

Pasazer.com: W związku z powyższym Lufthansa szykuje zwiększenie częstotliwości lotów z Polski, czy ich ograniczenie?

Maria Kowalewska: Lufthansa na bieżąco analizuje sytuację na polskim rynku, starając się szybko i elastycznie reagować na potrzeby swoich polskich pasażerów. Aktualnie nie planujemy większych zmian w siatce połączeń z Polski. Jednocześnie należy podkreślić, że Polska jest rynkiem strategicznym dla Lufthansy, która oprócz inwestycji w rozszerzenie połączeń, systematycznie powiększa paletę usług oferowanych dla polskich pasażerów. Mają oni do dyspozycji przed i w czasie podróży szereg udogodnień - na przykład już na 23 godziny przed wylotem, siedząc wygodnie w fotelu, korzystając z własnego komputera lub telefonu komórkowego mogą dokonać odprawy na rejs i wybrać swoje ulubione miejsce w samolocie. Dla pasażerów podróżujących służbowo czas, komfort i wygoda podróżowania mają ogromne znaczenie. Zapewne dlatego znacząco wzrosła w ostatnim roku liczba pasażerów korzystających z odprawy przez telefon komórkowy - tylko w maju 85.000 osób dokonało odprawy za pomocą karty pokładowej we własnym telefonie komórkowym.

Pasazer.com: Krótko: czy Lufthansa jest zainteresowana przejęciem LOTu? A może LH to przyszły inwestor strategiczny polskiego przewoźnika?

Maria Kowalewska: Jesteśmy aktywnym graczem na rynku, gdzie dochodzi do fundamentalnych zmian strukturalnych. Chcemy być aktywni w konsolidacji europejskiego rynku lotniczego. Podjęliśmy już decyzje co do przejęcia BMI, Brussels Airlines oraz Austrian Airlines. Teraz pracujemy nad ich integracją z grupą Lufthansy. Na 2009 r. nie przewidujemy innych przejęć.

Pasazer.com: Nasz czytelnik pyta - dlaczego Lufthansa nie przejmuje odpowiedzialności za problemy w terminalu lotniska we Frankfurcie, związane z zamkniętymi po godzinie 21:00 przejściami transferowymi miedzy pirsami A i B? Jest to przyczyną wielu spóźnień pasażerów na loty przesiadkowe, co skutkuje nierzadko koniecznością noclegu… w terminalu, gdyż przewoźnik nie poczuwa się do zapewnienia hotelu? Na ile możliwe jest uznanie reklamacji pasażera?

Maria Kowalewska: Przejścia między Terminalem A i B są zazwyczaj otwarte. Czasowe zamknięcia w porach wieczornych mogą wynikać z gorszej dostępności personelu ochrony i służb kontroli paszportowej. Ponieważ zależy to od władz lotniska, Fraport jest ostatecznie odpowiedzialny za umożliwienie pasażerom dostępu do infrastruktury . Lufthansa stara się oferować swoim pasażerom usługi o najwyższym standardzie oraz wzmacniać infrastrukturę, tam gdzie jest to możliwe.

Dziękuję za rozmowę.


Zapytaliśmy także, jaki rozwój ma, lub miała, osławiona sprawa małżeństwa Rokitów. Wiemy, że Jan Rokita skazany został na karę grzywny, jednak czy Lufthansa w stosunku do Rokitów - lub oni w stosunku do LH roszczą jakieś pretensje w drodze procedury cywilnej? Odpowiedzi niestety nie uzyskaliśmy, poza lakonicznym stwierdzeniem, że pytania te kierować należy do odpowiednich władz w Niemczech, ponieważ to one zajmują się tą sprawą.

My zauważamy jednak, że „odpowiednie władze” nie działają na „polu cywilnym”, a to, co robią, jest powszechnie znane.

(LS)

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
2009-09-12 18:40   
 - Profil
stenusie/senatoriusie/stenusie (gubię się): O retoryke w stylu FAKTU i Super Expresu Bym Ciebie nigdy nie posądził. "Aktoreczka" powiadasz? Olszówka wcale nie jest taką "aktoreczką". Nie stawiaj jej w jednym rzędzie z Herbusiami i innymi Mroczkami, bo to małe świństewko. To po pierwsze. A po drugie: Gdyby było rzeczywiście tak sensacyjnie, jak Ty to ująłeś (może sprawdź się w brukowcach? ;) ) to raczej poniosłaby tego konsekwencje. Coś gdzieś zasłyszałeś i wyolbrzymiasz. Wskaż mi tylko miejsce, w którym znajdę wątek, z którego "z kolei wynika, że sprawa Rokitów była główną inspiracją wywiadu" - bo tak twierdzisz, oraz wątek, z którego wynika, że "redakcja jednak usilnie starała się to dalej wywlekać". A pytanie było istotne, gdyż od samego początku zapowiadano - i ze strony LH, i ze strony Rokitów - że będą się sądzić cywilnie. Ot, rozluźniające pytanie na koniec. Ale jak ktoś z zasady, prawie już jak zabki, jest zacietrzewiony i czepialski, to żadna recepta na to nie pomoże. Senatoriusie/stenusie/senatoriusie (bo, jak zaznaczyłem-gubię się) rozumiem, że uprawa wirtualnych ogródków się znudziła...? Cieeeeplusio pozadrawiam :)
szot 2009-09-12 15:41   
szot - Profil szot
zabki: i tak LO się dobrze trzyma zważywszy na to jaka jest sytuacja na rynku; nie takie linie już upadały a LO nadal lata - a co do przejęcia ewentualnego - no cóż, mamy globalizację, czy nie oto nam chodziło?
zabki 2009-09-12 15:34   
zabki - Profil zabki
uważam że LUFTHANSA łyknie LOT - kwestia czas a LOT będzie sie trzymał jak tonący bo od 2-3 lat tonie
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy