Twoja karta pokładowa wie o Tobie więcej niż myślisz

3 kwietnia 2018 17:00
1 komentarz
Karta pokładowa wygląda jak nieszkodliwy kawałek papieru – bilet, którego pozbywamy się po podróży. W rzeczywistości zawiera więcej wrażliwych danych, niż można wstępnie przypuszczać. Lekkomyślne obchodzenie się z nią może być początkiem poważnych kłopotów.
Reklama
Podróżując samolotem, jesteśmy skazani na korzystanie z kart pokładowych – przynajmniej dopóty, dopóki biometryczny boarding nie stanie się standardem. Przed lotem, każdy pilnuje swojej karty jak oka w głowie, ale po wylądowaniu, wielu stawia ją na równi z papierem po zjedzonej kanapce. Podróżni pozbywają się ich mimochodem, bez świadomości tego, że wyrzucają do kosza istotne informacje na swój temat. Nie jest również rzadkością umieszczanie zdjęć kart pokładowych w mediach społecznościowych, by podzielić się ze światem radością z nadchodzącej podróży. Co bardziej przezorni, zamazują swoje dane, często jednak zapominając, że…

Diabeł tkwi w szczegółach

A konkretnie w kodach kreskowych i QR. Po raz pierwszy pojawiły się one na kartach pokładowych w 2005 roku. Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego (IATA) rozpoczęło wówczas projekt wdrożenia kart pokładowych z kodem kreskowym (BCBP) we wszystkich liniach lotniczych, by zastąpić nimi magnetyczne karty pokładowe. Karty BCBP są tańsze i pozwalają na odprawę przez internet, lub z wykorzystaniem urządzeń mobilnych. Ta wydawać by się mogło, kosmetyczna zmiana, pozwoliła branży na oszczędność rzędu 1,5 mld dolarów rocznie i znacząco wpłynęła na wygodę pasażerów. A jednak to właśnie zawarte w kodach dane, mogą w nieodpowiednich rękach być przyczyną wielu naszych zmartwień. Problem nie leży jednakże w samej ich technologii, lecz w tym, jak korzystają z nich linie lotnicze.

Pokaż mi swój kod, a powiem ci kim jesteś

Po zeskanowaniu kodu, na jaw wychodzą takie informacje, jak m.in. imię i nazwisko posiadacza karty pokładowej, szczegóły dotyczące jego rezerwacji, lotu, a nawet numer członkowski programu lojalnościowego danej linii (lub sojuszu). Więcej na ten temat można przeczytać na blogu Shauna Ewinga lub sprawdzić samemu. Mylą się bowiem wszyscy Ci, którzy uważają, że zakodowane dane są bezpieczne. Do rozkodowania kodów z kart pokładowych wystarczy odpowiednia aplikacja w telefonie lub strona internetowa. Wystarczy wrzucić na nią zdjęcie karty, by po chwili otrzymać informacje na temat jej właściciela podane niczym na tacy.

Fot. Pixbay

O co całe zamieszanie?

Żyjemy w dobie mediów społecznościowych, gdzie zacierają się granice naszej prywatności. Wydawać by się więc mogło, że niewinne zdjęcie karty pokładowej nie zrobi większej różnicy. Niestety zrobi i warto mieć świadomość zagrożeń, do jakich może prowadzić lekkomyślne obchodzenie się z nią.
Niektóre z linii lotniczych, korzystają z numeru członkowskiego w programie lojalnościowym, jako loginu do konta pasażera. Dysponując takim numerem oraz imieniem i nazwiskiem właściciela karty pokładowej, odpowiednio zdeterminowana osoba może uzyskać dostęp do jego konta, a zarazem wgląd w jego dane osobiste (numer paszportu, adres, telefon, czasem także informacje bankowe) oraz szczegóły historycznych i bieżących rezerwacji. Nieostrożny pasażer naraża się tym samym na niepożądane zmiany w swoich rezerwacjach lub ich całkowitą utratę, przejęcie konta przez intruza (przypadek ten opisał na swym blogu Brian Kerbs), a nawet kradzież tożsamości czy stalking.

Przezorność popłaca

Skoro wychodząc z domu, zamykasz za sobą drzwi, w podróży uważasz na kieszonkowców oraz zabezpieczasz karty płatnicze i biometryczny paszport przed złodziejami danych, to nie pozwól także, by twoja karta pokładowa wpadła w niepowołane ręce. Nie zostawiaj jej byle gdzie, nie publikuj w internecie (lub choć pamiętaj o zamazaniu kodów), a przed wyrzuceniem zniszcz.

To samo tyczy się znaczników nalepianych na bagaż. Wielu ludzi, przez swą lekkomyślność, cierpi na skutek kradzieży danych. Nie pozwól zatem, by to samo spotkało ciebie. Lepiej być zawczasu przezornym, niż później gorzko żałować.

Ostatnie komentarze

gość_bcc1c 2020-04-21 09:33   
gość_bcc1c - Profil gość_bcc1c
Jeśli nie ma tam zapisanego (a nie ma) skanu dowodu to peselem i nazwiskiem raczej się nic nie zrobi.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy