Samolot nie poleciał bo załoga miała wypadek
Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT nie odleciał dziś (9.03) rano z Zielonej Góry. Załoga, która miała obsługiwać poranny lot do Warszawy miała wypadek drogowy.
Reklama
Na drodze 304 pomiędzy Kramskiem a Babimostem doszło do zderzenie dwóch aut. - Dwóch pilotów, steward i stewardesa jechali z hotelu na lotnisko, kiedy na drodze nr 304, między Babimostem, a Kramskiem doszło do zderzenia z samochodem marki Mitsubishi. Jechała nim kobieta, która wymusiła pierwszeństwo przejazdu. Załoga została zabrana na obserwacje do szpitala - mówił Marcin Maludy z lubuskiej policji w rozmowie z Gazetą Lubuską.
W związku z wypadkiem poranny rejs do Warszawy został odwołany. Pasażerowie udali się do Warszawy autobusem. Zastępcza załoga jest już w drodze do Babimostu.
- Planujemy, że wieczorny rejs Warszawa-Zielona Góra o godz. 22:35 odbędzie się zgodnie z rozkładem - powiedział Konrad Majszyk, ekspert ds. PR z biura komunikacji korporacyjnej LOT.
Droga między Babimostem a Kramskiem jest zablokowana.