Wpadające w piękne brukowane ulice słońce, zapach świeżych potraw, przepyszne wino - to idealna wizytówka tego miasta. Wystarczy tu przyjechać raz, aby rozpamiętywać tą podróż na długo.

Porto wciąga swoją urokliwością, która chowa się za nutą tajemnic ukrytych wśród pięknych kamienic położonych przy malowniczych ulicach. Do miasta trzeba jednak podejść z dystansem - jest wymagające dla zwiedzających i ze względu na jego ukształtowanie trzeba się przygotować na ciągły spacer "pod górę".

W jego zasięgu znajduje się też kilka miejscowości położonych nad Oceanem Atlantyckim, do których w bardzo łatwy sposób możemy dotrzeć samochodem bądź komunikacją miejską. Tam czeka na nas już szum fal obijających się o nabrzeżne skały i bezgraniczny horyzont oceanu.

Ponte Dom Luis I to najbardziej charakterystyczny most w Porto i jego znak rozpoznawczy, łączący dwa brzegi rzeki Douro. Jak sama nazwa wskazuje został nazwany na cześć króla Ludwika I. Ta dwukondygnacyjna stalowa przeprawa łączy stare dzielnice Porto z Vila Nova de Gaia. To jeden z sześciu mostów w Porto. Kilometr dalej Douro wpada do oceanu.

Z mostu podziwiamy piękną o każdej porze dnia i nocy panoramę miasta. To obowiązkowy punkt wycieczki podczas zwiedzania Porto. Górna kondygnacja przystosowana jest do ruchu pieszych, środkiem przebiega linia metra. Dolna przeznaczona jest to ruch dla samochodów oraz pieszych.

Będąc w Porto grzechem jest nie spróbować świeżych owoców morza, które kuszą nas zza witryn restauracji oraz sklepów. Oprócz krewetek, homarów, langustynek, ośmiornic oraz muszli, Porto szczyci się także świeżymi rybami - sardynki z grilla, dorsze czy turboty to bardzo popularne w tutejszej kuchni.

Fani ryb i owoców morza powinni koniecznie odwiedzić Rua Herois da Franca, gdzie kucharze na ulicznych grillach przyrządzają morskie specjały.

Praia de Miramar należy wpisać na listę miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć. Spokój, ciszę i kojący uszy szum fal rozbijających się o skalne nabrzeże obok kaplicy Senhor da Pedra. Została ona wybudowana w 1686 roku i owiana jest legendą o tajemniczym światle, za którym z oceanu miała się wyłonić podobizna samego Jezusa. Po tym cudzie, mieszkańcy mieli wybudować kaplice na pograniczu wody i lądu.

Praia de Miramar to jedna z nielicznych plaż gdzie nie znajdziemy tłumu turystów. Króluje na niej wszechogarniający spokój, idealny by podziwiać wschody i zachody słońca. Plaża w miejscowości Marimar znajduje się około 30 minut drogi pociągiem od Porto. Bilet w jedną stronę kosztuje około 1,5 euro.

Matosinhos to największa plaża do której można się dostać z centrum Porto piętrowym autobusem linii nr 500. Jest ona bardzo popularna wśród turystów, gdyż jej trasa biegnie właśnie wzdłuż wybrzeża. Pojedynczy bilet kosztuje 1,5 euro, a podróż wymaga biletu na 3. strefę. Do Matosinhos dotrzemy również niebieską linią metra.

Kolumnada w Matosinhos to świetne miejsce na wakacyjną sesję zdjęciową. Czyż w blasku słońca nie jest urokliwa?

W miejscowościach nad ocenam w pobliżu Porto znajduje się mnóstwo nadmorskich restauracji z pięknym widokiem. Skosztujemy w nich przepysznych dań z rybami czy owocami morza. To wszystko możemy uzupełnić lampką dobrego i schłodzonego portugalskiego wina, które świetnie komponuje się z rozlewającym w oceanie blaskiem słońca.

fot. Jakub Bujnik