Gdzie zjemy najlepsze lotniskowe jedzenie
Anna Żuchlińska
Długa przesiadka? Opóźniony lot? A do tego dopadł Was głód? Na szczęście na lotniskach zjemy nie tylko kanapki z długą datą ważności czy dania fast-food. RewardExpert wytypował wśród najbardziej popularnych portów lotniczych te, które zaskoczą nas kulinarnie.
Reklama
RewardExpert przyjrzał się lotniskom na całym świecie (oprócz Stanów Zjednoczonych), z których korzysta największa liczba pasażerów oraz porównał opinie na temat ich oferty restauracyjnej w serwisach Yelp oraz TripAdvisor. Pod uwagę zostało wzięte zróżnicowanie oferty kulinarnej oraz przystępność cen.
Pierwsze miejsce w rankingu zajęło lotnisko Tokio Narita, które poszczycić się może wysoką jakością serwowanych tutaj dań i ich urozmaiceniem, a także stosunkowo niskimi cenami. Najlepszy posiłek w przerwie między lotami zjemy w restauracji Sushiden.
Na drugim miejscu znalazło się lotnisko w Tajpej, gdzie najwyżej oceniono restaurację Chun Shui Tang. Na trzecim miejscu uplasował się port lotniczy w Hong Kongu, gdzie swoje kroki najlepiej skierować do restauracji Saboten.
W pierwszej piątce znajdziemy jedno europejskie lotnisko - tego zaszczytu dostąpił port lotniczy Schiphol w Amsterdamie, gdzie najlepsze dania serwuje restauracja Bowery Restaurant.
Jeśli często podróżujecie po Europie to w rankingu wyróżniona także restauracje Comptoir Libanais na lotnisku Gatwick, Vinea na lotnisku w Madrycie, Airbrau w Monachium czy Gordon Ramsey's Plane Food na lotnisku Heathrow pod Londynem.
gość
pcharasz
marcowy