Norwegian: Styczeń z 11 proc. wzrostem
Linie lotnicze Norwegian przewiozły w styczniu br. na swoich pokładach ponad 2,3 mln pasażerów, co oznacza wzrost o 11 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem w roku ubiegłym.
Reklama
Ruch pasażerski mierzony w pasażerokilometrach (RPK) wzrósł o 29 proc., a oferowanie (ASK) o 30 proc. Współczynnik wypełnienia samolotów w styczniu spadł o 1 pkt. proc. do 82 proc. Dobry wynik w pierwszym miesiącu bieżącego roku Norwegian zawdzięcza przede wszystkim lotom międzykontynentalnym, które osiągnęły 55 proc. wzrost.
- Jesteśmy zadowoleni ze wzrostu liczby pasażerów w styczniu, który tradycyjnie charakteryzuje się mniejszym popytem. Najsilniejszy wzrost odnotowaliśmy na trasach między Europą i Stanami Zjednoczonymi. Tej zimy ponownie zaoferujemy loty między wschodnim wybrzeżem Stanów Zjednoczonych a Karaibami. Umożliwi to lepsze wykorzystanie floty poza sezonem w Europie - powiedział Bjørn Kjos, dyrektor generalny Norwegiana.
Norwegian obsłużył w styczniu 98,9 proc. rozkładowych lotów, z czego 72,4 proc. odleciało na czas. Na punktualność przewoźnika duży wpływ miała pogoda w Oslo, Londynie i Nowym Jorku.
Program odnowienia floty Norwegiana kontynuowany jest w 2018 roku. W styczniu firma przyjęła dostawę jednego boeinga 737-800 i jednego boeinga 787-9 Dreamliner. W tym roku przewoźnik odbierze jeszcze jedynaście boeingów 787-9 Dreamliner, dwanaście 737 MAX 8 i dwa 737-800. Średnią wieku samolotów wynosi zaledwie 3,6 lat - co powoduje, że flota Norwegiana jest jedną z najbardziej ekologicznych i najnowocześniejszych na świecie.
fot. Norwegian