Co dalej z polskimi menedżerami w Kenya Airways?
Zarząd Kenya Airways zadecyduje o przyszłości polskich menedżerów zatrudnionych we wrześniu br. przez jej prezesa Sebastiana Mikosza.
Reklama
W zespole kenijskiego przewoźnika pracowali: Monika Kiełtyka-Michna (była wiceprezeska ds. korporacyjnych), Edyta Kijewska-Teny (zajmowała się wdrożeniem nowej platformy zakupowej w Locie), Magdalena Serwach (prawniczka korporacyjna), Marcin Celejewski (były p.o. prezesa LOT-u oraz wcześniej prezes PKP Intercity) oraz Michał Mierciak (zajmował się centralizacją zakupów). Ponieważ ich kontrakty właśnie wygasły, wrócą oni do Polski w ciągu kilku najbliższych dni.
Według Michaela Josepha, przewodniczącego rady nadzorczej Kenya Airways, decyzję o ewentualnym przedłużeniu współpracy zarząd linii wyda na początku przyszłego roku. Joseph był zadowolony z pracy, którą wykonał zespół powołany przez Mikosza, ale odmówił odpowiedzi na pytanie czy umowy zostaną przedłużone.
Od dłuższego czasu zarząd kenijskiej linii spotyka się z krytyką ze strony lokalnych związków zawodowych, które twierdzą, że pracę na tych stanowiskach powinni objąć lepiej wykwalifikowani Kenijczycy.
Jeszcze we wrześniu br., informacja o zatrudnieniu Polaków, spotkała się z protestami Centralnej Organizacji Związków Zawodowych (COTU). Krytykę odpierał wtedy Joseph, argumentując że powołani pracownicy mają pomóc przywrócić linii rentowność, a nie zabierać Kenijczykom stanowiska.