LOT wraca do Szyman. Poleci do Lwowa
Dominik Sipiński
Od marca 2018 r. pasażerowie podróżujący z lotniska Olsztyn-Mazury polecą bezpośrednio do Lwowa. To ósme bezpośrednie połączenie LOT-u na Ukrainę , a jednocześnie 12. port w Polsce obsługiwany przez LOT.
Reklama
Rejsy między Lwowem a portem Olsztyn-Mazury w Szymanach zaczną się 27 marca 2018 r. Będą obsługiwane dwa razy w tygodniu - we wtorki i soboty. Samolot będzie startował ze Lwowa o godz. 1:40, żeby następnie wylądować w Szymanach o 2:15. W drugą stronę start z Szyman przewidziany jest na godz. 3:10, a lądowanie we Lwowie o 5:35. Taki rozkład umożliwia obsługę połączenia bez konieczności wykonywania dolotu z Warszawy do Olsztyna-Mazur.
Rejsy będą odbywały się samolotem bombardier Q400, który ma na pokładzie 78 foteli dla pasażerów.
- Szymany są już 11. polskim portem regionalnym obsługiwanym przez LOT. Od 2017 r. rozszerzyliśmy naszą siatkę połączeń o cztery porty regionalne, uruchamiając bezpośrednie rejsy z Zielonej Góry, Lublina, Bydgoszczy i Olsztyna. Niezmiernie cieszy nas, że możemy stale rozwijać ofertę połączeń nie tylko z Warszawy - mówi Adrian Kubicki, dyrektor biura komunikacji korporacyjnej LOT.
- Lwów jako kierunek jest bardzo dobrym wyborem. Musimy pamiętać, że to właśnie w naszym regionie zamieszkuje od kilkudziesięciu lat największa w Polsce ponad siedemdziesięciotysięczna mniejszość ukraińska. W związku z uruchamianym przez LOT połączeniem liczymy na wzmożony ruch turystyczny i biznesowy zarówno w kierunku ukraińskim, jak też na Warmię i Mazury. Zakładamy też wymianę naukową, tym bardziej, że nasz uniwersytet już dziś bardzo mocno współpracuje z uczelniami ze Lwowa - mówi Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
LOT po raz ostatni latał do Szyman latem 2016 r., obsługując sezonową trasę do Warszawy.
Rejsy będą odbywały się samolotem bombardier Q400, który ma na pokładzie 78 foteli dla pasażerów.
- Szymany są już 11. polskim portem regionalnym obsługiwanym przez LOT. Od 2017 r. rozszerzyliśmy naszą siatkę połączeń o cztery porty regionalne, uruchamiając bezpośrednie rejsy z Zielonej Góry, Lublina, Bydgoszczy i Olsztyna. Niezmiernie cieszy nas, że możemy stale rozwijać ofertę połączeń nie tylko z Warszawy - mówi Adrian Kubicki, dyrektor biura komunikacji korporacyjnej LOT.
- Lwów jako kierunek jest bardzo dobrym wyborem. Musimy pamiętać, że to właśnie w naszym regionie zamieszkuje od kilkudziesięciu lat największa w Polsce ponad siedemdziesięciotysięczna mniejszość ukraińska. W związku z uruchamianym przez LOT połączeniem liczymy na wzmożony ruch turystyczny i biznesowy zarówno w kierunku ukraińskim, jak też na Warmię i Mazury. Zakładamy też wymianę naukową, tym bardziej, że nasz uniwersytet już dziś bardzo mocno współpracuje z uczelniami ze Lwowa - mówi Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
LOT po raz ostatni latał do Szyman latem 2016 r., obsługując sezonową trasę do Warszawy.
LOT lata do Lwowa z Warszawy, Bydgoszczy i Poznania.
gość
jsg
demar
krzysiekl