Europejskie lotniska spowolniły w sierpniu
Indeks Europejskich Hubów Pasazer.com wykazał w sierpniu wzrost o 5,7 proc. do 101,91 mln pasażerów odprawionych na 25 największych lotniskach na kontynencie. To najsłabsza dynamika od marca br.
Reklama
Od kwietnia do lipca 25 największych europejskich lotnisk co miesiąc notowało wzrost o ponad 6 proc. Sierpniowy wynik stanowi zatem wyraźne spowolnienie. Dynamikę napędzają przede wszystkim lotniska z drugiej dziesiątki kontynentalnego rankingu.
W sierpniu największym lotniskiem pozostało londyńskie Heathrow, które odprawiło 7,48 mln pasażerów, co stanowiło wzrost o 1,4 proc. Miesięczny wynik jest zgodny z długoterminowym trendem powolnych wzrostów w Heathrow. Londyński port lotniczy zwłaszcza w sezonie letnim zmaga się z ograniczeniami infrastrukturalnymi nie jest w stanie przyjąć więcej samolotów - wzrost ruchu wynika niemal wyłącznie z większych maszyn i ich lepszego obłożenia.
W zaciętej walce o drugie miejsce w Europie górą w sierpniu ponownie był port w Paryżu-CDG, który obsłużył 6,86 mln pasażerów (wzrost o 5 proc.), o ok. 60 tys. więcej niż lotnisko Schiphol w Amsterdamie (6,8 mln i wzrost o 6 proc.). Dynamikę w obydwu portach napędzają przede wszystkim linie niskokosztowe (Transavia, easyJet i Ryanair w Amsterdamie).
Port lotniczy w Stambule zanotował odbicie i wysoki wzrost aż o 9,8 proc. do 6,57 mln pasażerów. Dynamika to efekt przede wszystkim niskiej bazy - w sierpniu 2016 r. ruch lotniczy do i z Turcji spadł ze względu na skutki lipcowego nieudanego zamachu stanu w tym kraju. Dzięki wzrostowi port w największym mieście Turcji wyprzedził w kontynentalnym rankingu lotnisko we Frankfurcie, które rozwijało się o 5 proc. do 6,29 mln.
Walka o szóstą pozycję jest niezwykle zacięta - Madryt odprawił 4,95 mln pasażerów, Barcelona 4,94 mln, a Londyn-Gatwick 4,91 mln. Wszystkie te porty lotnicze mają wysoki udział ruchu czarterowego i turystycznego, ale szczególnie Barcelona musi liczyć się z utratą pozycji po zakończeniu szczytu sezonu letniego, bo ma większą sezonowość ruchu niż Madryt i Gatwick.
Tak samo zacięta jest rywalizacja na końcu pierwszej dziesiątki. Port lotniczy w Rzymie-Fiumicino, mimo spadku spowodowanego kryzysem Alitalii, odprawił 4,22 mln pasażerów, lotnisko w Monachium - 4,21 mln, a w Moskwie-Szeremietiewie - 4,18 mln. Ten ostatni port był też rekordzistą pod względem dynamiki wzrostu - odprawił o 19,6 proc. pasażerów więcej niż rok temu. To przede wszystkim zasługa rozwijającego się w podobnym tempie Aerofłotu.
Dwucyfrowe wzrosty zanotowały także lotniska w Lizbonie (o 15 proc. według szacunku Pasazer.com do 2,7 mln pasażerów) i Londynie-Stansted (o 10 proc. do 2,7 mln).
Stolica Wielkiej Brytanii pozostaje niekwestionowanym liderem pod względem ruchu lotniczego w całej aglomeracji. W sierpniu z pięciu lotnisk w tym mieście (Heathrow, Gatwick, Stansted, Luton i City) skorzystało ponad 17 mln pasażerów. Drugi w kolejności był Paryż - lotniska CDG, Orly i Beauvais nieznacznie przekroczyły jednak łącznie 10 mln odprawionych osób. Moskwa i Stambuł stoczyły rywalizację o najniższy stopień na podium - zwycięska okazała się stolica Rosji.
grafiki Dominik Sipinski