Praga: Nie rozmawiamy z LOT-em o dalekich lotach
Nie rozmawiamy z LOT-em w kwestii uruchomienia połączeń do Stanów Zjednoczonych - powiedział w rozmowie z Pasazer.com Vaclav Rehor, prezes lotniska w Pradze. Zaznaczył, że struktura ruchu w Czechach jest inna niż w Warszawie czy Budapeszcie.
Reklama
Vaclav Rehor w rozmowie z Pasazer.com podczas konferencji World Routes jednoznacznie zdementował spekulacje, jakoby LOT miał w następnej kolejności po Budapeszcie otworzyć loty dalekodystansowe z Pragi.
- Nic mi nie wiadomo o tym, aby w ogóle pojawiła się taka propozycja. My znacznie bardziej niż Warszawa i Budapeszt jesteśmy lotniskiem przylotowym, polegającym na turystach odwiedzających Pragę. W Ameryce nie ma też tak licznej mniejszości czeskiej jak polska czy węgierska. Dlatego linie lotnicze muszą mieć siatkę dowozową po stronie amerykańskiej. Więc nie wydaje mi się, aby był potencjał dla LOT-u. Choć oczywiście jeśli chcą od nas latać, to będę z tego bardzo zadowolony. Jest wiele tras dalekodystansowych, które nie są obsługiwane i które moglibyśmy zaoferować LOT-owi i każdej innej linii - powiedział Rehor.
Port lotniczy w stolicy Czech nie ma obecnie żadnego całorocznego połączenia z Ameryką Północną. W sezonie letnim w ofercie są wprawdzie loty do Nowego Jorku-JFK (Delta Air Lines), Vancouver (Air Transat) i Toronto (Air Canada), ale żadna z tych tras nie jest obsługiwana zimą. Od przyszłego lata American Airlines zaczną latać do Pragi z Filadelfii, ale to także będzie trasa sezonowa.
- Nasze lotnisko jest w przeważającej mierze napędzane turystami przylatującymi do Pragi i w niskim sezonie bardzo trudno o pasażerów. Dlatego linie zwykle zaczynają od lotów czarterowych, widzą, że one okazują się sukcesem i zamieniają je na rozkładowe loty sezonowe. Potem pracujemy nad zwiększeniem częstotliwości i wydłużeniem sezonu. Najgorszy jest I kwartał roku i bardzo trudno będzie nam przekonać jakąkolwiek linię do utrzymania lotów do Ameryki Północnej w tym okresie. Taka strategia sprawdza się dla nas - powiedział Rehor.
Prezes lotniska w Pradze dodał, że byłby bardzo zainteresowany pozyskaniem dalekodystansowego przewoźnika niskokosztowego, który zaoferowałby loty do Stanów Zjednoczonych, ale również do Azji. Mógłby to być np. Norwegian.
- To zupełnie inny rynek, który w tej chwili nie jest obsługiwany. Rozmawiamy z paroma liniami, ale nie chcę komentować tego, z którymi - powiedział.
Na konferencji World Routes 2017 w Barcelonie jest obecny główny analityk Pasazer.com, z którym można skontaktować się za pomocą Twittera. Partnerem relacji z konferencji jest Wizz Air.
fot. Dominik Sipinski