World Routes: Najbardziej ruchliwe trasy są w Azji
Aż 11 najbardziej ruchliwych międzynarodowych połączeń lotniczych świata to trasy w obrębie Azji - wynika z badań Sabre Market Intelligence opublikowanych podczas konferencji World Routes 2017.
Reklama
Jak wynika z badań
opublikowanych przez serwis Routesonline z okazji odbywającej się w Barcelonie
konferencji World Routes 2017, najbardziej ruchliwą trasą świata jest połączenie
z Hongkongu do Tajpej-Taoyuan. W lipcu z lotów między tymi położonymi 800
kilometrów od siebie miastami skorzystało 451,8 tys. pasażerów.
Między tymi
miastami tygodniowo oferowanych jest aż 274 lotów - wynika z informacji OAG
Schedules Analyser, wyłącznego dostawcy rozkładów do analiz Pasazer.com. Na
trasie między Hongkongiem a Tajpej-Taoyuan loty oferują China Airlines, Cathay Pacific, EVA Airways, Hong Kong Airlines i Cathay Dragon.
Kolejne dwie
trasy pod względem liczby pasażerów to połączenia w Azji Południowo-Wschodniej. Z
rejsów między Dżakartą a Singapurem w lipcu skorzystało 322,5 tys. pasażerów, a
między Singapurem a Kuala Lumpur poleciało w tym miesiącu 269,4 tys. osób. Na
trasach tych oferowanych jest odpowiednio 217 i aż 299 rejsów tygodniowo.
Wszystkie
pozostałe trasy w czołowej jedenastce najpopularniejszych rejsów
międzynarodowych łączą miasta wzdłuż pacyficznego wybrzeża Azji od Japonii i
Korei przez Chiny po kraje Azji Południowo-Wschodniej.
Dopiero na 12. miejscu
znalazła się pierwsza trasa z innej części świata - połączenie z Moskwy-Domodiedowo
do Symferopola na Krymie. W lipcu z tej subsydiowanej przez władze Rosji i
traktowanej przez nią jako połączenie krajowe trasie na okupowany ukraińskim półwysep skorzystało 186,2 tys.
osób.
W czołowej
dwudziestce znalazła się jeszcze tylko jedna trasa spoza Azji Wschodniej i
Południowo-Wschodniej. 16. miejsce na świecie zajęło połączenie z Dusseldorfu
do Majorki, z którego w lipcu skorzystało 165,8 tys. osób. Obydwie
najpopularniejsze trasy europejskie są jednak związane z ruchem wakacyjnym i
najprawdopodobniej poza szczytem sezonu letniego wypadłyby z czołowej
dwudziestki. Trasy azjatyckie są napędzane przede wszystkim ruchem biznesowym.
Z danych Sabre
Market Intelligence wynika, że spośród 20 najpopularniejszych tras
międzynarodowych na świecie najwyższe obłożenie miały w lipcu rejsy z
Seulu-Gimpo do Tokio-Haneda (86,7 proc. zajętych miejsc), z Majorki do
Dusseldorfu (86,4 proc.) i Tajpej-Taoyuan do Tokio-Narity (78,4 proc.).
Najwięcej wolnych miejsc było natomiast na lotach z Bangkoku do Hongkongu,
gdzie wypełnienie nie przekroczyło nawet 50 proc.
Spośród
dwudziestki najpopularniejszych tras najtańsze bilety były oferowane na
połączeniu między Majorką a Dusseldorfem – średnio przelot kosztował 45
dolarów. To efekt dużego udziału linii niskokosztowych. Przeciętnie za 63
dolary można było polecieć między Kuala Lumpur a Dżakartą, a za 78 dolarów
między Kuala Lumpur a Singapurem. Najdroższą trasą w czołowej dwudziestce było
połączenie między Hongkongiem a Pekinem, gdzie bilet kosztował średnio 333
dolary.
Na konferencji
World Routes 2017 w Barcelonie jest obecny główny analityk Pasazer.com, z
którym można skontaktować się za pomocą Twittera. Partnerem relacji z
konferencji jest Wizz Air.
fot. i grafika Dominik Sipinski