Felieton: Europosłem być...
Reklama
To będzie rekordowo krótki felieton. Prawie jak fraszka. Bo i „problem” jest śmieszny i rozpisywać się nie ma nad czym. Zauważyć i skomentować jednak należy. Tak myślę.
Eurowybory za nami. W sumie kampania prawie niezauważalna, chwilowy szum powyborczy i po bólu. Trochę rozpaczy z przegranych, radości i euforii u wygranych. Choć w kilku przypadkach, po kilkunastu godzinach złość u przegranych zamieniła się w euforię, radość u wygranych w rozpacz. Cóż, jak się dzieli skórę na niedźwiedziu...
Wczoraj (09.06) w Łazienkach Królewskich odbyła się uroczystość wręczenia zaświadczeń o wyborze nowym europosłom. W nowej kadencji Europarlamentu Polskę reprezentować będzie 50 osób. Przemawiał do nich prezydent Lech Kaczyński.
– Przed Wami pięć bardzo męczących lat, bo to się bez przerwy lata samolotem w jedną i w drugą stronę – stwierdził prezydent. I na dodatek "za free".
Praca jak marzenie.
Eurowybory za nami. W sumie kampania prawie niezauważalna, chwilowy szum powyborczy i po bólu. Trochę rozpaczy z przegranych, radości i euforii u wygranych. Choć w kilku przypadkach, po kilkunastu godzinach złość u przegranych zamieniła się w euforię, radość u wygranych w rozpacz. Cóż, jak się dzieli skórę na niedźwiedziu...
Wczoraj (09.06) w Łazienkach Królewskich odbyła się uroczystość wręczenia zaświadczeń o wyborze nowym europosłom. W nowej kadencji Europarlamentu Polskę reprezentować będzie 50 osób. Przemawiał do nich prezydent Lech Kaczyński.
– Przed Wami pięć bardzo męczących lat, bo to się bez przerwy lata samolotem w jedną i w drugą stronę – stwierdził prezydent. I na dodatek "za free".
Praca jak marzenie.