LOT: Boeingi gotowe do Wi-Fi, ale na razie go nie będzie
Ósmy boeing 787-8 Dreamliner, którego LOT odbierze na początku lipca, będzie przystosowany do uruchomienia pokładowego Wi-Fi. Odpowiednie systemy będą też miały nowe boeingi 737 MAX. Ale internetu na pokładach na razie nie będzie.
Reklama
Wszystkie nowe samoloty, które LOT będzie odbierał, będą wyposażone w anteny zapewniające pokładowy system Wi-Fi.
Takie urządzenie znajdzie się już w ósmym Dreamlinerze, który trafi do LOT-u. Siedem takich maszyn, które już latają w barwach linii, nie ma zamontowanych anten. Anteny będą zamontowane także w dwóch wąskokadłubowych boeingach 737 MAX, które polski przewoźnik odbierze pod koniec tego roku.
Mimo to LOT nie zamierza na razie oferować pasażerom dostępu do internetu na pokładzie samolotów. Choć będą one wyposażone w anteny, to LOT nie wykupi ani niezbędnego dostępu do satelitów transmitujących sygnał, ani nie zamontuje odpowiedniego oprogramowania w samolotach.
- Udostępnienie pasażerom sygnału Wi-Fi nie nastąpi w przeciągu kilkunastu najbliższych miesięcy. Z uwagi na wysoki koszt tej inwestycji, ekonomicznie nie zwróciłaby się ona szybciej niż w ciągu ok. dziesięciu lat - powiedział w rozmowie z Pasazer.com Adrian Kubicki, dyrektor ds. komunikacji w Locie.
Same anteny już zwiększają jednak koszty operacyjne przewoźnika. Urządzenia są ciężkie, a z uwagi na pokrywę anteny, która wystaje poza kadłub, pogarszają aerodynamikę maszyny. To prowadzi do wzrostu zużycia paliwa. Na trasach krótkodystansowych różnica może wynosić nawet 4 proc., na długodystansowych jest znacznie mniejsza.
fot. Tomasz Śniedziewski