Ryanair będzie sprzedawał bilety łączone
Ryanair poinformował, że w ramach czwartego roku programu "Always Getting Better" wprowadzi możliwość rezerwacji biletów łączonych najpierw w ramach siatki tej linii, a potem także z innymi przewoźnikami.
Reklama
Wprowadzenie biletów łączonych ma zapewne związek z trwającymi rozmowami z linią Norwegian na temat współpracy. Jeśli linia zamierza umożliwić kupno biletów na połączenia, w których jeden lot obsłuży sam Ryanair, a drugi norweski partner, to tym bardziej nie ma też przeszkód, by sprzedawała bilety łączone w obrębie własnej oferty.
Obecnie Ryanair bardzo rygorystycznie podchodzi do sprzedaży wyłącznie pojedynczych biletów. Mimo że wiele osób samodzielnie rezerwuje loty przez największe huby irlandzkiego low-costa, to jest to możliwe jedynie na dwóch osobnych biletach. Taka rezerwacja jest o tyle ryzykowna, że pasażerowie nie mają zabezpieczonej przesiadki - w przypadku spóźnienia lub odwołania pierwszego lotu, Ryanair nie ponosi żadnej odpowiedzialności za dowiezienie pasażera do ostatecznego celu podróży. Do tego w przypadku lotu z bagażem rejestrowanym taka rezerwacja wiąże się z koniecznością odebrania i ponownego nadania bagażu, a czasem także z koniecznością przejścia kontroli paszportowej lub bezpieczeństwa.
Poza zwolnieniem z odpowiedzialności za przesiadkę pasażera, dotychczasowe podejście Ryanaira wynikało też częściowo z braku odpowiednich rozwiązań informatycznych. System przewoźnika nie ma bowiem możliwości sprzedawania biletów łączonych. To właśnie dopasowanie systemów IT jest jednym z największych wyzwań przed sfinalizowaniem porozumienia z Norwegianem. Zapowiedź wprowadzenia biletów łączonych oznacza, że Ryanair przebudował swój system.
Ryanair na razie nie podał, od kiedy umożliwi loty z przesiadką w obrębie własnej siatki połączeń. Ma to jednak nastąpić jeszcze w tym roku. Najpierw taka możliwość zostanie wprowadzona w obrębie siatki własnych tras Ryanaira, a potem we współpracy z innymi liniami - pierwszą będzie zapewne Norwegian.
Poza możliwością rezerwacji biletów łączonych Ryanair zapowiedział także, że w tym roku rozszerzy ofertę marki touroperatorskiej Ryanair Holidays na wszystkie rynki (obecnie działa tylko w Wielkiej Brytanii), udoskonali taryfy Plus, rozszerzy ofertę Ryanair Rooms i zwiększy funkcjonalność profilu My Ryanair (wraz z wprowadzeniem ofert specjalnych, czyli zindywidualizowanych promocji) oraz aplikacji mobilnej.
Ważną zmianą jest też zapowiedź wprowadzenia automatycznej odprawy. Oznacza to, że pasażerowie którzy nie potrzebują dodatkowych usług, zostaną automatycznie odprawieni i otrzymają kartę pokładową drogą elektroniczną. Nie wiadomo, czy oferta będzie dotyczyła tylko zarejestrowanych użytkowników strony Ryanaira lub jego aplikacji mobilnej, czy też wszystkich pasażerów. Ryanair zapowiada, że automatyczna odprawa obejmie od razu także lot powrotny.
Linia enigmatycznie zapowiedziała też produkt pod nazwą Amazon Podróży, który ma oznaczać rozbudowaną wyszukiwarkę najlepszych ofert podróży - zapewne nie tylko lotów.
fot. Piotr Bożyk