Recenzja: Coral Lounge w Bangkoku-Don Mueang

23 marca 2017 12:00
Stylowy wystrój, przyzwoity bufet i bezpłatny masaż to oferta Coral Lounge dla pasażerów odlatujących z terminalu krajowego lotniska Don Mueang w Bangkoku. 
Reklama
Don Mueang to jedno z dwóch lotnisk w stolicy Tajlandii. Korzystają z niego przede wszystkim przewoźnicy niskokosztowi, którzy obsługują stąd zarówno trasy międzynarodowe, jak i krajowe. Mimo że niewielu z tych przewoźników oferuje produkt premium, pasażerowie oczekujący nieco więcej komfortu w trakcie swojej podróży mogą skorzystać z salonu biznesowego Coral Lounge.

Ta ekskluzywna poczekalnia jest zlokalizowana w strefie gate'ów w terminalu 2. Oznacza to, że jej oferta jest przeznaczona wyłącznie dla osób podróżujących w ruchu krajowym obsługiwanym przez przez np. Nok Air, Thai Air Asia czy Thai Lion Air. Wkrótce bliźniaczy salonik zostanie otwarty w terminalu 1 przeznaczonym dla połączeń międzynarodowych. Firma obsługująca Coral Lounge prowadzi ponadto poczekalnie biznesowe w kilku innych portach w Tajlandii (na Phuket, w Chiang Mai i Udon Thani) oraz sieć lotniskowych kawiarni.


Wstęp do Coral Lounge jest zarezerwowany dla osób posiadających jedną z kart uprawniających do korzystania z wybranych salonów biznesowych na całym świecie. Honorowane są m.in. międzynarodowe karty Diners Club, Dragon Pass, Lounge Club oraz Priority Pass, przy czym wejście odbywa się na zasadach określonych przez wystawcę danej karty (może być darmowe lub odpłatne, z określoną liczbą gości lub bez nich itp.).


Gdy korzystałem z saloniku, byłem w nim jedynym gościem, więc moje pojawienie się wyraźnie ucieszyło recepcjonistkę. W poczekalni nie było innych pasażerów i przez niemal godzinę przebywałem w niej zupełnie sam. To dość zaskakujące jak na lotnisko odprawiające ponad 30 mln pasażerów rocznie, ale wynika to z niemal całkowicie niskokosztowego typu ruchu w tym porcie.

Podczas rejestracji recepcjonistka przekazała mi informacje dotyczące oferty lounge oraz hasło dostępu do bezprzewodowego internetu.


Od samego wejścia Coral Lounge sprawia bardzo przyjemne wrażenie. Salon składa się z recepcji oraz dwóch dość obszernych sal rozdzielonych strefą bufetową. Wyposażenie i meble nadają im przytulny i zarazem stylowy charakter.


W większej z sal umieszczono na środku podłużny stół oświetlony lampami przypominającymi staroświeckie świeczniki. Po obu stronach znajdują się fotele i krzesła, a przy ścianach pomieszczenia także niewielkie sofy. Charakterystycznym elementem wyposażenia jest oszklona serwantka wypełniona książkami.

Mniejsza sala została urządzona w bardzo podobnym stylu.


Ze względu na swoją lokalizację poczekalnia nie posiada okien wychodzących na płytę lotniska. Brak dziennego światła nie jest jednak specjalnie dokuczliwy ze względu na dobre oświetlenie oraz jasną kolorystykę mebli i ścian. Witryny oddzielające lounge od korytarza zostały dodatkowo przysłonięte żaluzjami, co zwiększa poczucie prywatności. W salonie jest również bardzo cicho, więc panują tu sprzyjające warunki do odpoczynku i pracy. Jedynym mankamentem jest brak gniazdek elektrycznych przy każdym stoliku, co może mieć znaczenie w przypadku większej liczby gości korzystających z poczekalni.


Strefa bufetowa przypomina kuchnię domową, w której wystawiono przekąski i napoje. Biorąc pod uwagę charakter poczekalni ich wybór był bardzo przyzwoity.


Do wyboru były dwa dania na ciepło oraz zupa dnia, a także gorące przekąski serwowane w zgrabnych kokilkach. Oprócz tego można było skomponować własną sałatkę z dostępnych świeżych warzyw i różnych dodatków. Nie brakowało oczywiście standardowych kanapek i innych drobnych snaków. Uzupełnieniem tej oferty były owoce i desery dostępne w lodówce, a także kilka gatunków ciastek. Jedzenie ładnie prezentowało się na stołach i było smaczne.


W poczekalni dostępny jest ciśnieniowy ekspres do kawy i typowe soki oraz napoje chłodzące. Uwagę w kuchni zwracał również oryginalny wózek, na którym wyeksponowano bogaty wybór herbat. W godzinach popołudniowych nie były natomiast podawane żadne alkohole. W zamian za to można było skosztować popularnego w Azji naparu z kwiatu klitorii, który ma szerokie właściwości lecznicze.


Miłym uzupełnieniem oferty Coral Lounge był bezpłatny masaż karku, szyi i głowy, z którego można skorzystać w czasie pobytu w salonie. Obejmuje on przyjemną 15-minutową sesję i gwarantuje świetne odprężenie przed podróżą.

Coral Lounge w Bangkoku-Don Mueang to przyjemnie urządzona, komfortowa poczekalnia biznesowa zapewniająca bardzo dobre warunki do relaksu i pracy w spokojnej atmosferze przed odlotem ze stolicy Tajlandii. Biorąc pod uwagę, że jest przeznaczona wyłącznie dla pasażerów podróżujących w ruchu krajowym, jej oferta stoi na zaskakująco wysokim poziomie.

W salonie znajduje się całkiem przyzwoity bufet z ciepłymi daniami i zróżnicowanymi przekąskami, bogata jest też oferta napojów (mimo braku alkoholi), a o naszą wygodę zadba przyjazny i profesjonalny personel. Każdy gość może ponadto skorzystać z 15-minutowego bezpłatnego masażu.

fot. Marek Stus

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy