Modlin z pierwszą w Polsce biometryczną bramką paszportową

System weryfikuje pasażerów przekraczających granicę Schengen (czyli odlatujących np. do Wielkiej Brytanii) na podstawie zdjęcia twarzy oraz odcisków palców. Te dane są zapisane w polskich paszportach biometrycznych, a bramka porównuje je z odciskami i wyglądem kontrolowanego pasażera.

Bramka skraca czas odprawy osób i wymaga nadzoru mniejszej liczby osób niż podczas tradycyjnej odprawy na lotniskach.

- Ten projekt ma zapewnić wygodę dla samych odprawianych pasażerów, ale także podwyższa poziom bezpieczeństwa. Wkraczając na lotnisko, pasażer musi być otoczony taką opieką, która zagwarantuje mu bezpieczną odprawę i dotarcie do celu. Tego typu urządzenia gwarantują znacznie większą precyzję kontroli bezpieczeństwa niż metody stosowane tradycyjnie do tej pory. Dzięki wprowadzeniu tego rozwiązania, funkcjonariusze, którzy wcześniej dedykowani byli do obsługi pasażerów metodą tradycyjną, teraz będą mogli skoncentrować się na innych zadaniach związanych z utrzymaniem bezpieczeństwa w porcie lotniczym - powiedział Leszek Chorzewski, p.o. prezesa zarządu Portu Lotniczego Warszawa-Modlin

To bardziej zaawansowany system niż stosowane już dość powszechnie na europejskich lotniskach bramki biometryczne opierające się jedynie na skanie twarzy.

- Większość, jeśli nie wszystkie bramki biometryczne stosowane obecnie na lotniskach UE bazują na weryfikacji podróżnego tylko na podstawie porównania wizerunku twarzy zarejestrowanego na żywo z tym odczytanym z chipu paszportu. Jest to tzw. pierwsza cecha biometryczna. Obecnie polskie paszporty biometryczne zawierają oprócz wizerunku twarzy także zdjęcia odcisków palców. Opracowana w ramach prezentowanego projektu bramka weryfikuje obie cechy biometryczne, co jest rozwiązaniem na pewno bezpieczniejszym z punktu widzenia pewności działania. Ponadto, po pewnych niewielkich modyfikacjach, taka bramka może być również zastosowana do wstępnej kontroli podróżnych przyjeżdżających do UE spoza krajów ze strefy Schengen - powiedział ppłk dr hab. inż. Norbert Pałka z Instytutu Optoelektroniki WAT.

Cały proces odprawy jest monitorowany przez funkcjonariusza Straży Graniczniej i asystenta podróżnego, którzy na ekranach swoich tabletów widzą odpowiednie dane z paszportu oraz dane pobrane od podróżnego. Dane te wyświetlane są na bieżąco w miarę postępu procesu odprawy. Podróżny przed przystąpieniem do testów ma możliwość zapoznania się z procesem odprawy. Na dużym monitorze wyświetlany jest film instruktażowy oraz obok bramki ustawiony jest roll-up opisujący i wizualizujący kolejne etapy odprawy i elementy bramki ABC. Warunkiem poddania się odprawie jest posiadanie polskiego paszportu biometrycznego.