Trudny rok lotniska w Brukseli
Roczne statystyki głównego brukselskiego lotniska pozostają w cieniu zamachów z marca ub. r. Lotnisko obsłużyło w 2016 r. ponad 21,8 mln podróżnych, o 7 proc. mniej w ujęciu rocznym. To efekt 12-dniowego zamknięcia i stopniowego przywracania ruchu, który do normalności wrócił dopiero w czerwcu.
Reklama
Mimo znacznych ograniczeń w całym roku wzrosła liczba pasażerów transferowych o 4,6 proc., a współczynnik przesiadek wahał się między 17 a 19 proc.
Bardzo dobrze wypadły także przewozy towarowe, które mimo niekorzystnych warunków - wzrosły. Przeładowano bowiem 494,6 tys. ton frachtu lotniczego (+1,1 proc.), w tym w segmencie freighter 345 tys. (+6,8 proc.), a w segmencie belly cargo - 144,3 tys. (-12,6 proc.).
Spadła liczba operacji do ok. 234 tys. (-6,5 proc.).
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy 2016 r. dało się jednak odczuć wyraźne odbicie negatywnych trendów. Tylko w grudniu z lotniska Zaventem skorzystało 1,68 mln podróżnych (+8,3 proc.), przy czym wzrosła średnia liczba pasażerów na lot (do 113). Liczba operacji wzrosła o 1,9 proc. (17,8 tys.), przeładowano także więcej frachtu lotniczego (+22,0 proc., ponad 49,5 tys. ton).
Znacznie lepiej poradziło sobie Brussels South Charleroi Airport. W 2016 r. przewinęło się przez nie ponad 7,3 mln klientów (+4,99 proc.) i wykonano ponad 75 tys. startów i lądowań (+1,52 proc.). W grudniu z tego niskokosztowego lotniska skorzystało 537 tys. osób.