Qatar sfinalizował inwestycję w LATAM
Katarskie linie lotnicze Qatar Airways formalnie objęły 10 proc. akcji w południowoamerykańskim koncernie LATAM, powstałym na bazie linii LAN z Chile i TAM z Brazylii. To już czwarta międzynarodowa linia w portfelu przewoźnika.
Reklama
Do państwowych Qatar Airways, poza szeregiem spółek z Kataru (m.in. Qatar Airways Cargo, Hamad International Airport - spółka zarządzająca lotniskiem w Dosze i Qatar Aviation Services - agent handlingowy w tym porcie lotniczym), należy także 100 proc. akcji linii Al Maha Airways z Arabii Saudyjskiej (oczekują na certyfikat do rozpoczęcia lotów), 49 proc. włoskiej linii Meridiana oraz 20 proc. koncernu IAG (British Airways, Iberia, Vueling i Aer Lingus).
Akbar al-Baker, prezes Qatar Airways, nie wyklucza dalszych przejęć. Wiadomo, że jest zainteresowany m.in. liniami IndiGo i Air Costa z Indii oraz Royal Air Maroc. Szef katarskiej grupy wielokrotnie podkreślał, że rozważa inwestycje przede wszystkim w linie, które dobrze sobie radzą, a nie w takie, które wymagają restrukturyzacji.
Podobną strategię ekspansji na nawet większą skalę mają konkurencyjne linie Etihad Airways, do których należą udziały m.in. w Alitalii, airberlin, Jet Airways, Air Serbii, Air Seychelles czy Virgin Australia. Spośród bliskowschodnich liderów jedynie Emirates stawia na rozwój organiczny.
grafika Dominik Sipinski