Koniec wyciągania laptopów z toreb?

7 listopada 2016 10:59
2 komentarze
Być może już wkrótce pasażerowie nie będą musieli podczas kontroli bezpieczeństwa wyciągać z toreb laptopów i kosmetyków. Lotnisko w Amsterdamie testuje nową maszynę do prześwietleń bagażu, która umożliwia taką zmianę.
Reklama
Lotnisko Schiphol razem z linią KLM i holenderskim Narodowym Koordynatorem ds. Bezpieczeństwa i Zapobiegania Terroryzmowi testuje na razie dwie maszyny. Jedna z nich prześwietla bagaż pasażerów odlatujących ze strefy E głównego terminala, a druga została umieszczona w strefie tranzytowej.

Podczas prześwietlenia bagażu pracownicy ochrony widzą na ekranie trójwymiarową projekcję zawartości bagażu, którą mogą dowolnie obracać i przybliżać w wyższej niż dotąd rozdzielczości. To umożliwia szczegółową weryfikację przewożonych przedmiotów bez konieczności ich wyciągania z torby.

Wprowadzenie nowych maszyn nie wpłynie jednak na zmianę przepisów dotyczących przewożenia płynów - nadal będzie można z sobą zabrać pojemniki o pojemności do 100 ml, które będą musiały mieścić się w przezroczystej, zamykanej wielokrotnie torebce o pojemności do 1 litra. Jednak władze lotniska w Schiphol uważają, że nowe zasady mogą znacznie przyspieszyć kontrolę bezpieczeństwa i uczynić ją mniej irytującą dla pasażerów.


Do końca 2017 r. maszyny do prześwietleń nowego typu mają znaleźć się na wszystkich 67 stanowiskach kontroli bezpieczeństwa w terminalu lotniska Schiphol.

Przepisy dotyczące konieczności wyciągania urządzeń elektronicznych, takich jak laptopy, tablety czy czytniki e-książek, obowiązują w całej Unii Europejskiej. Podobnie jak rygorystyczne ograniczenia dotyczące przewozu płynów, zostały one wprowadzone po udaremnionej próbie przewozu materiałów wybuchów na lotnisku Londyn-Heathrow w 2006 r. Co prawda Komisja Europejska od 2013 r. pracuje nad zniesieniem tych ograniczeń, ale wciąż nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle to nastąpi. Wymagane byłoby bowiem zainstalowanie nowego typu skanerów na wszystkich unijnych lotniskach, co byłoby procesem długotrwałym i kosztownym.

Lotnisko Schiphol jest jednym z liderów w Europie pod względem sprawności i organizacji kontroli bezpieczeństwa. W 2013 r. było pierwszym, gdzie wprowadzono nowy typ skanerów osób przechodzących przez kontrolę bezpieczeństwa. Dzięki temu nie ma tam już konieczności zdejmowania pasków czy wyciągania z kieszeni drobnych przedmiotów, takich jak np. monety czy długopisy. To wyraźnie usprawniło proces kontroli.

fot. Schiphol Group

Ostatnie komentarze

gość_511cf 2016-11-07 22:38   
gość_511cf - Profil gość_511cf
Haha na SVO to wystarczy pokazać złota kartę z biedronki i przy przechodzenia przez kontrolę dla biznesu nie trzeba wyciągać ani płynów ani laptopa ani niczego z kieszeni. w sumie podobna sytuację miałem na VCE tydzień temu lecąc ryanair. Pokazałem złota kartę i skorzystałem z fasttrack. Też nic nie trzeba było wyjmowac. A tak na poważnie to ddzemem usprawnienie. Przydało by sse to na Heathrow bo tam kontrola jest uciążliwa. Albo w manchester airport gdzie szef ochrony startuje chyba w konkursie na najdokladniejsze security w uk
adrdan95 2016-11-07 19:02   
adrdan95 - Profil adrdan95
Na SVO już nie trzeba wyciągać laptopów.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy