Jest chętny na akcje radomskiego lotniska
Prawdopodobnie znalazł się chętny na kupno akcji lotniska w Radomiu. Port prowadzi obecnie negocjacje z izraelską firmą iHLS.
Reklama
Izraelczycy są wstępnie zainteresowani zainwestowaniem w lotnisko 40 mln euro, które port miałby przeznaczyć na rozbudowę i pozyskanie nowych połączeń. Docelowo firma może wyłożyć nawet do 80 mln euro. Radom nie jest jedynym portem w Polsce, z którym iHLS planuje nawiązać współpracę. Firmie zależy na polskich lotniskach ze względu na ich strategiczne położenie wewnątrz Unii Europejskiej.
Kajetan Orzeł, rzecznik radomskiego lotniska zaprzeczył w rozmowie z Pasazer.com, by już doszło do podpisania umowy z iHLS oraz zaznaczył, że rozmowy nie zostały jeszcze zakończone. Jeśli negocjacje zakończą się sukcesem izraelska firma będzie mogła wykupić maksymalnie 49 proc. akcji lotniska. Dzięki temu większość udziałów wciąż będzie należała do miasta.
Z naszych informacji wynika, że lotnisko prowadzi rozmowy także z innymi potencjalnymi inwestorami.
Niebawem na łamach Pasazer.com opublikujemy wywiad z Dorotą Sidorko, prezesem radomskiego lotniska.