Do Kazachstanu bez wizy

W ubiegłym roku obowiązek wizowania zniesiono jednostronnie dla 20 krajów w tym m.in. dla Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Węgier, Holandii, Japonii, Korei Południowej i in. Wraz z Polską, od początku przyszłego roku, do tej środkowoazjatyckiej republiki tylko z paszportem wjadą także mieszkańcy Malezji, Monako, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Singapuru.

Obecnie, aby wjechać do Kazachstanu trzeba w ambasadzie w Warszawie złożyć ważny minimum sześć miesięcy paszport oraz stosowny wniosek wraz z kwestionariuszem i zdjęciem i zaczekać ok. tygodnia. Koszty zależne są od celu wizyty i wynoszą 35 euro dla wizy turystycznej i 50 euro od wizy biznesowej. Procedura, mimo iż wydaje się skomplikowana, od pewnego czasu miała tylko i wyłącznie charakter formalności, a weryfikacja przebiegała bezproblemowo.

Dużo większym utrudnieniem jest jednak obowiązek meldunku, który jest wymagany podczas pobytów dłuższych niż 5 dni. Z reguły zajmują się tym hotele, ale czasem zdarza się, że trzeba to zrobić samodzielnie. Ta procedura jest jednak bardzo niejasna i przysparza wielu problemów obcokrajowcom. Jednak zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, z tego obowiązku zwolnieni są mieszkańcy krajów zrzeszonych w OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju), w tym Polski, pod warunkiem otrzymania stosownych pieczęci na karcie migracyjnej. Takie otrzymać można tylko na wybranych przejściach granicznych (m.in. lotniczych w Astanie i Ałma-Acie, Karagandzie i Aktau oraz w portach morskich w Aktau i Bantino). Nieco gorzej sytuacja ma się na przejściach lądowych, gdzie nie zawsze obecny jest uprawniony funkcjonariusz. Wtedy - obowiązku tego trzeba dokonać samodzielnie w stosownym oddziale Policji Migracyjnej.

Kazachstan będzie drugą z Republik Środkowoazjatyckich (po Kirgistanie), która zniesie obowiązek wizowy dla Polaków (wizy nadal trzeba będzie posiadać przy podróży do Turkmenistanu, Uzbekistanu i Tadżykistanu). Na razie nie wiadomo, czy Kazachstan utrzyma ruch bezwizowy na stałe, czy tylko na czas EXPO2017.