SAS odbił się finansowo - zysk w 2015 r.
Skandynawskie linie SAS zanotowały w roku rozliczeniowym od listopada 2014 r. do października 2015 r. 956 mln koron szwedzich zysku netto (440 mln zł). To o niemal 1,7 mld koron więcej niż rok temu, gdy linia straciła 719 mln.
Reklama
Ponad połowę zysku SAS wypracował w ostatnim kwartale roku rozliczeniowego, liczonym od sierpnia do paźdernika. W tych trzech miesiącach linia zarobiła netto 517 mln koron. Rok temu w tym samym okresie przewoźnik stracił 303 mln.
W całym roku spółka uzyskała 39,65 mld koron przychodu (wobec 38,0 mld rok temu). Zysk przed opodatkowaniem i zdarzeniami jednorazowymi wyniósł 1,17 mld koron - rok temu spółka straciła 697 mln. Przychody jednostkowe (RASK) wzrosły o 3,8 proc. przy równoczesnym wzroście kosztów jednostkowych (CASK) o 3,3 proc. Marża EBIT wyniosła 5,6 proc. wobec 0,4 proc. rok temu.
Rickard Gustafson, prezes SAS-u, podkreślił w komentarzu do wyników, że są one zasługą dobrych wyników operacyjnych (szczególnie na trasach długodystansowych, w tym na nowej do Hongkongu), pozyskiwania lojalnych pasażerów oraz programu oszczędnościowego. Linia w ostatnich dwunastu miesiącach zmniejszyła koszty o ok. miiard koron - cały plan ma przynieść 2,1 mld osczędności do 2017 r.
Szef SAS-u zwrócił uwagę na korzyści ze zmian w strukturze grupy. Skandynawski koncern sprzedał w tym roku linię Blue1 spółce CityJet, zwiększył też udział zewnętrznych spółek w obsłudze naziemnej. Gustafson dodał, że niższe ceny paliwa miały stosunkowo nieduży wpływ z uwagi na równoczesny wzrost wartości dolara. Koncern wydał na paliwo 8,4 mld koron w porównaniu do 8,8 mld rok temu.
Na kolejnych dwanaście miesięcy SAS zabezpieczył już 80 proc. potrzebnego paliwa.
Linia przewiozła w okresie od listopada 2014 r. do października 2015 r. 28,1 mln pasażerów, czyli o 1,1 proc. mniej niż rok temu. Średni wskaźnik wypełnienia spadł o 0,3 pkt. proc. do 76,3 proc. Uwzględniając jedynie połączenia rozkładowe (bez czarterów) statystyki te wyniosły odpowiednio 26,9 mln (-0,4 proc.) i 74,8 proc. (-0,1 pkt. proc.).
Spadek wynika ze zmniejszenia ruchu (mierzonego wskaźnikiem RPK) o 1,8 proc. na trasach międzykontynentalnych i o 0,2 proc. na europejskich. SAS zwiększył przewozy jedynie na trasach krajowych - o 1,5 proc.
W kolejnych dwunastu miesiącach SAS planuje zwiększyć oferowanie o 10 proc. (w tym aż o 25 proc. na trasach międzykontynentalnych). LIczy na znaczną redukcję kosztów jednostkowych, choć równocześnie przyznaje, że zwiększona oferta przełoży się na niższe przychody jednostkowe. Mimo to SAS zamierza wypracować zysk netto przed odliczeniem zdarzeń jednorazowych i zainwestować 1,5 mld koron.