Heathrow: Decyzja w sprawie trzeciego pasa dopiero w lecie

Wcześniej zapowiadano, że wybór zostanie podjęty pod koniec 2015 r. Teraz jednak wiadomo, że najwcześniejszy możliwy termin to lato 2016 r. Środowisko biznesowe z niepokojem przyjęło wiadomość o odłożeniu decyzji. Natomiast ich oponenci z radością podeszli do głębszego skoncentrowania się na środowisku.

- Sprawa rozwoju lotnictwa jest jasna, ale to niezwykle ważne, żebyśmy podjęli dobrą decyzję, na której skorzystają przyszłe pokolenia - powiedział Patrick McLoughlin, brytyjski sekretarz transportu.

Przedmiotem przyszłych rozważań będą takie elementy oddziaływania środowiskowego jak wpływ na jakość powietrza, hałas oraz stężenie dwutlenku węgla w powietrzu.

Niezależny raport na temat ekspansji londyńskiego lotniska sporządzony w lipcu przez komisję pod przewodnictwem sir Howarda Daviesa poparł plan budowy trzeciej drogi startowej. Jednak zaznaczono, iż nowy pas powinien zostać objęty kilkoma restrykcjami w celu redukcji wpływu na środowisko oraz zmniejszenia poziomu hałasu.

Analiza nie wykluczyła jednoznacznie możliwości budowy drugiej aktywnej drogi startowej na lotnisku Gatwick i dalszej rozbudowy Heathrow (do czterech pasów).

Wobec ostatnich wydarzeń dwie ostatnie opcje nadal są obiektem dyskusji. Krytycy wskazują, że przekładanie planów co do rozwoju Heathrow osłabia jego pozycję.

Lotnisko Gatwick cały zabiega o zmianę decyzji. Przedstawiciele tego portu lotniczego opisali opóźnienie w decyzji o rozbudowie Heathrow jako znaczący punkt w obliczu debaty nad rozwojem lotnisk.

- Cieszymy się, że rząd zorientował się, że więcej uwagi powinno się zwrócić na zbadanie oddziaływania środowiskowego - mówi Stewart Wingate, prezes lotniska Gatwick.

Organizacja Heathrow Hub, która stoi za propozycją rozbudowy największego brytyjskiego portu uznała decyzja o opóźnieniu jest dość rozsądna. Jednak spółka ma całkowitą pewność, że nowa inwestycja spełni wszystkie ścisłe wymagania środowiskowe i w obecnej chwili projekt powinien już przejść do etapu realizacji.