Po wakacjach nowa strategia dla lotnisk
Najpóźniej w październiku Ministerstwo Infrastruktury zaprezentuje nową strategię rozwoju polskich lotnisk. O aktualizację dokumentu z 2007 r. od lat apeluje branża. Strategia ma m.in. określić model współpracy Lotniska Chopina i Modlina.
Reklama
Jak ustalił Pasazer.com w źródłach w resorcie, nowa strategia ma kłaść nacisk na stworzenie synergii między lotniskami i wykorzystanie możliwości ich współpracy. Według ministerstwa, konkurencja powinna być tylko między przewoźnikami i spółkami, a nie między właścicielami infrastruktury - czyli lotnisk. Tu jest raczej pole do wzajemnego uzupełniania swojej oferty.
Ministerstwo na razie nie sprecyzowało, w jakiej formule miałaby być zorganizowana współpraca Lotniska Chopina z Modlinem. Możliwości są dwie: zmiany własnościowe (przejęciem Modlina jest zainteresowany PPL, ale przeciwny jest samorząd) albo bardziej "miękka" wspólna polityka handlowa, dotycząca m.in. ustalania opłat lotniskowych. Niezależnie od wybranego rozwiązania, efektem ma być lepsze zarządzanie ruchem lotniczym w aglomeracji warszawskiej w dłuższej perspektywie czasu. Za kilkanaście lat Lotnisko Chopina nie będzie już miało możliwości rozbudowy, a Modlin - nadal tak.
Całkowicie upadł już pomysł stworzenia Centralnego Portu Lotniczego.
Strategia być może będzie zakładać wyjście państwowego PPL z niektórych lotnisk regionalnych. Byłoby to spójne z tym, co samo przedsiębiorstwo zdradziła niedawno. PPL docelowo pozostałby udziałowcem tylko w lotniskach w Warszawie i Modlinie, Gdańsku i Krakowie. Jak wynika z naszych informacji, między PPL a ministerstwem panuje w tej kwestii zgoda.
W nowym dokumencie prawdopodobnie nie będzie zaleceń budowy nowych lotnisk. Ministerstwo Infrastruktury zdaje sobie jednak sprawę, że ma słabe instrumenty. Strategia nie ma mocy ustawy i nie może zabronić samorządom inwestowania własnych środków w lotniska.
Wszystkie zmiany postulowane w nowej strategii mają być możliwe bez zmiany prawa. Oznacza to, że nie znajdzie się tam wprost postulat komercjalizacji (przekształcenia w spółkę prawa handlowego) PPL. Taka ustawa wprawdzie już powstała, MIR pokazał jej projekt jeszcze w zeszłym roku, a w kwietniu miała trafić pod obrady Rady Ministrów. Została jednak wycofana.
Jak ustaliliśmy w naszych źródłach, MIR nie będzie już próbował przeforsować tej ustawy. Powodem może być obawa o przyjęcie prawa, które teoretycznie w przyszłości umożliwiłoby prywatyzację zarządcy lotnisk. Opozycja z pewnością wykorzystałaby to do ataków w kampanii wyborczej. Gotowy projekt pozostanie jednak w resorcie i po przyjęciu nowej strategii oraz wyborach będzie można do niego szybko wrócić - o ile będzie taka wola polityczna.
Nowa strategia powinna też uporządkować sytuację prawną lotnisk i znieść wiele absurdów. Zgodnie z obecnym prawem, lotniska nie mogą nawet wyciąć drzew w osi podejścia bez zgody Lasów Państwowych, a uzyskanie tego dokumentu często trwa długo. Rosnące drzewa w tym czasie mogą powodować ograniczenia operacyjne.
Obecna strategia z 2007 r. jest już bardzo nieaktualna. Program z oczywistych powodów nie przewidział chociażby boomu inwestycyjnego związanego z piłkarskimi mistrzostwami Euro 2012. Z kolei prognozy ruchu okazały się przesadzone - według strategii polskie lotniska miały obsługiwać 25 mln pasażerów rocznie już w 2010 r. W rzeczywistości do takiego poziomu po raz pierwszy udało się zbliżyć w 2013 r.
W strategii nie brakuje też ciekawych, ale z dzisiejszego punktu widzenia całkowicie błędnych założeń. Program wskazuje m.in. na celowość budowy nowych lotnisk w województwach: zachodniopomorskim (Koszalin), świętokrzyskim (Kielce), podlaskim (Białystok), warmińsko-mazurskim (Szczytno lub Olsztyn) i lubelskim (Lublin), zaleca też analizy CPL-u. Dokument jest dostępny w internecie na stronach Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju (plik pdf - 9,5MB).
Strategia rozwoju lotnisk to jeden z trzech ważnych dokumentów, które MIR opublikuje przed wyborami. Kończą się także prace nad Programem Budowy Dróg Krajowych i Krajowym Programem Kolejowym.