Gość Pasażera: József Váradi (Wizz Air)
Więcej Wizz Aira w Polsce, nowe kierunki lotów, w tym na południe i wschód, oraz utrzymanie najniższych taryf na rynku - takie kroki zapowiada w rozmowie z Pasazer.com prezes węgierskiej linii, József Váradi. Szybko nie zobaczymy za to połączeń krajowych tej linii w Polsce.
Reklama
Z Józsefem Váradim, prezes Wizz Aira, rozmawiali Anna Robaczyńska i Dominik Sipinski z Pasazer.com.
Podczas wywiadu prezes węgierskiej linii przypomniał o szczególnym znaczeniu Polski dla Wizz Aira. Był to, obok Węgier, pierwszy rynek dla tej spółki, gdy startowała ona 10 lat temu. Choć od tego czasu udział lotów do i z Polski w całym portfelu połączeń Wizz Aira zmalał, Váradi uspokaja pasażerów.
- Relatywnie Polska jest mniej ważna, ale na początku jej udział w naszej siatce wynosił niemal 100 proc. - oczywiście, gdy otwiera się nowe rynki, to ta wartość spadnie. Ale nadal rozwijamy się w Polsce, jesteśmy zadowoleni z tego rynku, jesteśmy z nim związani i również w przyszłości pozostaniemy z nim związani - podkreśla prezes Wizz Aira.
Dodaje, że jest zadowolony z wyników działalności w naszym kraju, a po zapowiadanym na przyszły rok zwiększeniu liczby lotów udział Wizz Aira w polskim rynku powinien wzrosnąć. Váradi zastrzega jednak, że nie udział w rynku, a finansowa rentowność tras jest czynnikiem wskazującym kierunki rozwoju.
Według niego przyszedł czas na rozwój Wizz Aira poza tradycyjnymi połączeniami między wschodem a zachodem (nową a starą Europą). Linia lata już m.in. do Dubaju i Tel Awiwu i pierwsze wyniki są bardzo obiecujące.
- Na razie podobają nam się nasze doświadczenia w tym zakresie. Jeśli pojawi się szansa na więcej, będziemy korzystać z tych szans. Ale trzeba pamiętać, że te rynki bywają ograniczane umowami dwustronnymi, więc dostęp do nich jest ograniczony. Na przykład bardzo chętnie latalibyśmy do Rosji z Polski, ale nie jesteśmy w stanie tego zrobić z uwagi na przeszkody regulacyjne - podkreśla Váradi.
Dodaje, że linia będzie w Polsce zarówno zwiększać oferowanie na już istniejących trasach, jak i dodawać nowe połączenia, w tym na południe Europy. Nie będzie za to połączeń krajowych w Polsce - według Váradiego potencjał tego typu tras jest jeszcze zbyt mały na 180-miejscowe samoloty.
Priorytetem dla Wizz Aira jest utrzymanie niskich taryf. Przewoźnik nie podąży za Ryanairem, który oferuje coraz więcej usług dla biznesu oraz rozszerza świadczenia zawarte w cenie podstawowej. Wizz Air stawia na jak najtańsze taryfy podstawowe, a do nich możliwość dokupienia wielu usług dodatkowych. Niedługo może się pojawić wśród nich także pakiet rodzinny.