Gość Pasażera: Martin Gauss (airBaltic)

26 listopada 2014 07:38
1 komentarz
Niższe koszty, ale z zachowaniem oferty dla pasażerów biznesowych oraz przesiadek w Rydze - tak opisuje swoją linię Martin Gauss, prezes airBaltic. W rozmowie z Dominikiem Sipinskim Gauss dodaje, że Polska jest obiecującym, ale jednym z wielu rynków dla łotewskiej linii.
Reklama
Martin Gauss przychodził do airBaltic w październiku 2011 r., gdy linia była na skraju upadku. Łotewskiemu przewoźnikowi groziło bankructwo, a uratowała go renacjonalizacja i zmiana kierownictwa.

Już w 2013 r. linia wypracowała jednak zysk. Gauss w rozmowie z Pasazer.com wyjaśnia, że zmiana opierała się na dwóch filarach. Podstawą była redukcja kosztów oraz towarzyszące jej zmniejszenie floty, a do tego doszła poprawa jakości obsługi i wprowadzenie innowacyjnych usług.

Dzięki obniżeniu kosztów oraz utrzymywanie centrum przesiadkowego w Rydze airBaltic buduje pozycję konkurencyjnego, taniego przewoźnika łączącego wschód z zachodem i północ z południem. W tej chwili pasażerowie transferowi to już niemal 50 proc. całego ruchu linii. Udział ten zimą nieco spadnie z uwagi na uruchomienie bezpośrednich lotów z Wilna do Amsterdamu i Tallina do Paryża, ale Gauss podkreśla - nie ma mowy o drugim hubie, centrum pozostanie w Rydze.

- Oferujemy z Rygi, która jest naszą główną bazą, ok. 60 kierunków w zależności od sezonu, ale łączymy bardzo dobrze również sąsiednie kraje, Litwę i Estonię. Mamy bardzo dobrą ofertę dla pasażerów lecących z zachodu na wschód lub z krajów nordyckich na południe z przesiadką w Rydze - tłumaczy Gauss.

Gauss dodaje, że trzy typy produktu airBaltic są skierowane do innych grup pasażerów. Część wybiera najtańsze bilety bez żadnych dodatków,, wiele osób decyduje się dokupić bagaż lub posiłek, ale nie brakuje też pasażerów w klasie biznes (którą Pasazer.com niedawno przetestował).

- airBaltic oferuje zdecydowanie najwięcej połączeń z krajów bałtyckich we wszystkich kierunkach i myślę, że to tłumaczy 3 miliony pasażerów, podczas gdy miasto ma tylko 750 tys. mieszkańców - ocenia Gauss.

Według szefa airBaltic linia po transformacji ma szansę stać się konkurencyjnym cenowo i rozkładowo graczem w regionie.

Na razie nie wiadomo, w jakim stopniu na rozwoju airBaltic skorzystają pasażerowie z Polski. airBaltic lata obecnie tylko do Warszawy, choć dawniej wykonywał również loty do Gdańska. Gauss podkreśla, że nasz kraj jest bardzo interesującym rynkiem i nie wyklucza rozwoju tras pomiędzy Polską a Rygą, ale dodaje, że potencjalnych nowych lotnisk dla airBaltic jest więcej.

- Nie wykluczałbym jednak, że zwiększymy obecność w Polsce - zastrzega Gauss.

Ostatnie komentarze

gość_7998a 2014-11-26 11:14   
gość_7998a - Profil gość_7998a
"airBaltic oferuje zdecydowanie najwięcej połączeń z krajów bałtyckich we wszystkich kierunkach", co znaczy we wszystkich krajach bałtyckich? Litwę, Łotwę i Estonię; czy może wszystkie kraje leżące nad Bałtykiem? W tym drugim przypadku najwięcej na pewno nie oferują.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy