Pożar samolotu - 4 osoby nie żyją
Niewielki samolot typu BAe146-200 należący do Atlantic Airways, przewoźnika z Wysp Owczych, z 16 osobami na pokładzie stanął w płomieniach zaraz po tym, jak zjechał z drogi startowej.
Do katastrofy doszło w zachodniej Norwegii. Maszyna wykonywał czarterowy lot ze Stavanger do Molde z międzylądowaniem w Stord, z pracownikami grupy stoczniowej Kvaerner/Aker-Finnyards.
Po trwającej kilka godzin akcji gaśniczej we wraku samolotu odnaleziono ciała 3 osób. Później znaleziono także ciało czwartej ofiary. Bilans: zginęło 3 pasażerów i 1 osoba z załogi.
Pozostałych udało się uratować.
Trwają czynności ustalające przyczynę wypadku. W ostatnim miesiącu aż dwie maszyny Atlantic Airways musiały awaryjnie lądować z powodu awarii hamulców aerodynamicznych. Sam przewoźnik nie komentuje bliżej wtorkowego wypadku, ale twierdzi, że nie uległ mu jeden z lądujących wcześniej awaryjnie samolotów.
Krystian Urban, Marcin Jędrzejczak