PPL: "Nie dla Fischera"
Reklama
Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” (PPL) wypowiedziało 5 października 2006 r. umowę o świadczenie usług lotniczych firmie Fischer Air Polska Sp. z o.o.
Umowa obejmowała opłaty za lądowanie oraz opłaty za nawigację na terenie Polski. PPL jeszcze 11 sierpnia br. zadeklarowało, że w ciągu 14 dni przedstawi Fischer Air Polska nową propozycję kontraktu na świadczenie powyższych usług. Pomimo monitów w okresie 2 miesięcy oferta taka nie została przesłana. Wczoraj zatem PPL wypowiedziało umowę. Data ta zbiegła się z przesłaniem dwa dni wcześniej skargi, jaką Fischer Air Polska złożył do Ministra Transportu na działania PPL.
- Działanie PPL jest wymierzone w spółkę Fischer Air Polska – mówi Krzysztof Szymański, dyrektor finansowy Fischer Air Polska Sp. z o.o. – Ma na celu wyeliminowanie poważnego gracza z rynku, aby przygotować miejsce dla obcej konkurencji. Jeszcze we wrześniu br. przedstawiciele PPL podczas oficjalnego spotkania życzyli nam bankructwa.
Wypowiedzenie umowy oznacza, że Fischer Air Polska będzie musiał płacić za wszystkie swoje loty PPL przed wykonaniem usługi, co może utrudnić funkcjonowanie spółki. Na chwilę obecną żadne zaplanowane loty nie zostają wstrzymane.
Paweł Cybulak
Umowa obejmowała opłaty za lądowanie oraz opłaty za nawigację na terenie Polski. PPL jeszcze 11 sierpnia br. zadeklarowało, że w ciągu 14 dni przedstawi Fischer Air Polska nową propozycję kontraktu na świadczenie powyższych usług. Pomimo monitów w okresie 2 miesięcy oferta taka nie została przesłana. Wczoraj zatem PPL wypowiedziało umowę. Data ta zbiegła się z przesłaniem dwa dni wcześniej skargi, jaką Fischer Air Polska złożył do Ministra Transportu na działania PPL.
- Działanie PPL jest wymierzone w spółkę Fischer Air Polska – mówi Krzysztof Szymański, dyrektor finansowy Fischer Air Polska Sp. z o.o. – Ma na celu wyeliminowanie poważnego gracza z rynku, aby przygotować miejsce dla obcej konkurencji. Jeszcze we wrześniu br. przedstawiciele PPL podczas oficjalnego spotkania życzyli nam bankructwa.
Wypowiedzenie umowy oznacza, że Fischer Air Polska będzie musiał płacić za wszystkie swoje loty PPL przed wykonaniem usługi, co może utrudnić funkcjonowanie spółki. Na chwilę obecną żadne zaplanowane loty nie zostają wstrzymane.
Paweł Cybulak