Austrian stracił 1,6 proc. pasażerów
Reklama
Linie Austrian Airlines przewiozły w ubiegłym roku 11,3 mln pasażerów - o 1,6 proc. mniej niż w 2012 r. Przewoźnik jest jednak zadowolony z wyniku, bo liczba oferowanych miejsc zmalała aż o 2,7 proc. Oznacza to, że całoroczne średnie obłożenie wzrosło do 78,6 proc.
Zmniejszenie oferowania przez austriackiego przewoźnika wynikało z trwającej restrukturyzacji. W ramach ujednolicania floty Austrian wycofał w ubiegłym roku pięć Boeingów 737-800. Cała flota średniego zasięgu linii ma się składać z samolotów z rodziny Airbus A320.
Dodatkowo dwa samoloty szerokokadłubowe linii były w ubiegłym roku wyposażane w nowe wnętrza, co powodowało zdjęcie ich z siatki lotów rozkładowych.
Austriacka linia lepiej wykorzystywała jednak dostępne samoloty. Średnie obłożenie wzrosło o 1,1 punktu procentowego do poziomu 78,6 proc. Na trasach europejskich podróżowało w 2013 r. ok. 9,6 mln pasażerów, a na międzykontynentalnych ok. 1,6 mln.
- W 2013 r. osiągnęliśmy bardzo dużo. Zwiększyliśmy poziom utylizacji i produktywność spółki. To istotny krok na drodze do odbudowy Austrian Airlines. Trwający wzrost liczby pasażerów na trasach dalekodystansowych pokazuje, że warto było zainwestować 90 mln euro we flotę - powiedział cytowany w komunikacie prasowym Karsten Benz, dyrektor handlowy Austrian Airlines.
Obecny rok ma przynieść wzrost liczby pasażerów. Austrian chce przewieźć o 130 tys. podróżnych więcej. Ma to być możliwe m.in. dzięki zwiększeniu oferowania do Stanów Zjednoczonych, nowym lotom do Newark oraz piątemu Boeingowi 777-200ER, który trafi do Wiednia w lipcu tego roku.
Austrian Airlines w całości należy do grupy Lufthansy. Flota przewoźnika składa się z 77 samolotów: 27 Airbusów z rodziny A320, 24 Fokkerów F70 i F100, 14 Bombardierów Q400NG, 6 Boeingów 767-300ER oraz 4 Boeingów 777-200ER. Od 1 lipca 2012 r. wszystkie loty Austrian Airlines są obsługiwane przez spółkę-córkę przewoźnika Tyrolean Airways.
Dominik Sipinski
Dominik Sipinski
fot. Dominik Sipinski