Virgin Atlantic wstąpi do SkyTeam?
Reklama
Linia Virgin Atlantic rozważa wstąpienie do sojuszu SkyTeam. Jest to prawdopodobny scenariusz po tym jak brytyjski przewoźnik rozpoczął współpracę z amerykańską Deltą. Partnerstwo obu linii to zawarcie umów code-share,
stworzenie spółki joint venture, a nawet połączenie programów
lojalnościowych.
- Podejrzewam, że w odpowiednim czasie będzie można nas zobaczyć wstępujących do sojuszu SkyTeam - powiedziała Julie Southern, wiceprezes ds. operacyjnych Virgin Atlantic.
W ubiegłym roku Delta Air Lines poinformowała, że zakupi 49% udziałów w Virgin Atlantic, które obecnie posiadają Singapore Airlines. Wartość transakcji szacowana jest na 360 mln dolarów amerykańskich, a cała transakcja powinna zakończyć się do końca tego roku kiedy to zostaną wydane wszystkie zgody przez odpowiednie amerykańskie oraz europejskie urzędy i instytucje.
Tym samym nie sprawdziły się nasz spekulacje dotyczące wstąpienia Virgin Atlantic do sojuszu Star Alliance o którym pisaliśmy w artykule "Virgin: Nowe maszyny i Star Alliance?". Brytyjska linia to przewoźnik, który wciąż pozostaje niezależny od trzech sojuszy. W najbliższym czasie jednak ostatecznie chce podjąć decyzję w tej kwestii.
Według wstępnych prognoz współpraca obu linii zwiększy możliwości operowania z lotniska Londyn-Heathrow na trasach dalekodystansowych.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk
- Podejrzewam, że w odpowiednim czasie będzie można nas zobaczyć wstępujących do sojuszu SkyTeam - powiedziała Julie Southern, wiceprezes ds. operacyjnych Virgin Atlantic.
W ubiegłym roku Delta Air Lines poinformowała, że zakupi 49% udziałów w Virgin Atlantic, które obecnie posiadają Singapore Airlines. Wartość transakcji szacowana jest na 360 mln dolarów amerykańskich, a cała transakcja powinna zakończyć się do końca tego roku kiedy to zostaną wydane wszystkie zgody przez odpowiednie amerykańskie oraz europejskie urzędy i instytucje.
Tym samym nie sprawdziły się nasz spekulacje dotyczące wstąpienia Virgin Atlantic do sojuszu Star Alliance o którym pisaliśmy w artykule "Virgin: Nowe maszyny i Star Alliance?". Brytyjska linia to przewoźnik, który wciąż pozostaje niezależny od trzech sojuszy. W najbliższym czasie jednak ostatecznie chce podjąć decyzję w tej kwestii.
Według wstępnych prognoz współpraca obu linii zwiększy możliwości operowania z lotniska Londyn-Heathrow na trasach dalekodystansowych.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk