Amerykańska kara dla LOT-u
Reklama
Amerykański Departament Transportu (DOT) ukarał PLL LOT karą 60 tys. dol. za "podawanie nieprawdziwych informacji o cenach biletów lotniczych". Przewoźnik musi zapłacić połowę tej kwoty, druga może zostać anulowana.
W ubiegłym roku DOT wprowadził przepis wymagający od przewoźników publikowanie cen biletów zawierające wszystkie opłaty dodatkowe. W reklamach LOT-u zabrakło tzw. "transaction fee".
LOT publikując na swojej stronie promocje dedykowane na rynek amerykański, pominął w cenie opłatę za wystawienie biletu, która jest różna, zależnie od sposobu zakupu biletu. Przy dokonywaniu rezerwacji wysokość tej opłaty zostały opublikowane na dalszych podstronach, co zostało zakwestionowane przez amerykański departament.
- Intencją LOT-u nie było wprowadzenie pasażerów w błąd, tylko techniczne ograniczenia sposobu publikacji promocji na głównej stronie.W trakcie wyjaśnień z DOT wysokość kary do zapłacenia została zmniejszona do 30 tys. dolarów, a płatność pozostałej kwoty została zawieszona i uzależniona od ewentualnego ponownego naruszenia przepisów DOT w ciągu roku od nałożenia kary - informuje dział prasowy PLL LOT.
Paweł Cybulak
Fot. Piotr Bożyk
Paweł Cybulak
Fot. Piotr Bożyk