Lublin: Rusza budowa drogi startowej
Reklama
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem już w 2012 roku lotnisko w Świdniku będzie gotowe do obsługi pierwszych pasażerów. Zapowiedź taką złożył dziś (8.8) prezydent Lublina podczas podpisania umowy dotyczącej budowy drogi startowej.
Pas o długości 2,5 km oraz szerokości 60 metrów będzie znajdował się obok starego trawiastego lotniska zakładów PZL Świdnik. Będą z niego mogły startować samoloty typu Boeing 737 oraz Airbus A320.
- Pas, w początkowym etapie, będzie pasem kategorii pierwszej. Szybko będzie można jednak rozszerzyć nasze parametry do kategorii drugiej, która umożliwia lądowania w warunkach o połowę gorszych niż w pierwszej. W tym celu trzeba będzie m.in. zmodernizować system ILS, a wtedy moglibyśmy być lotniskiem zapasowym dla Warszawy, kiedy będą tam panowały złe warunki atmosferyczne – komentuje Dariusz Krzowski, wiceprezes PLL.
Szacowany koszt inwestycji to 61 mln złotych. Taką ofertę złożyło konsorcjum firm na czele ze spółką Mota Engil Polska Central Europe, które wygrało przetarg. Suma ta była najniższą spośród wszystkich czterech ofert.
- Zrobimy wszystko, żeby wyrobić się w terminie – zapewnia Andrzej Szkuat, dyrektor regionu wschodniego Mota-Engil Central Europe.
Wspomniany termin to sierpień 2012 roku. Do wtedy właśnie konsorcjum, w którego skład oprócz wspomnianej spółki Mota Engil Polska Central Europe wchodzi Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Lubartowie, Komunalne Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Lublinie oraz lubelskie oddziały firm Strabag i Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów Mińsk Mazowiecki, ma czas na realizację projektu.
Justyna Żyła
fot. Port Lotniczy Lublin
Pas o długości 2,5 km oraz szerokości 60 metrów będzie znajdował się obok starego trawiastego lotniska zakładów PZL Świdnik. Będą z niego mogły startować samoloty typu Boeing 737 oraz Airbus A320.
- Pas, w początkowym etapie, będzie pasem kategorii pierwszej. Szybko będzie można jednak rozszerzyć nasze parametry do kategorii drugiej, która umożliwia lądowania w warunkach o połowę gorszych niż w pierwszej. W tym celu trzeba będzie m.in. zmodernizować system ILS, a wtedy moglibyśmy być lotniskiem zapasowym dla Warszawy, kiedy będą tam panowały złe warunki atmosferyczne – komentuje Dariusz Krzowski, wiceprezes PLL.
Szacowany koszt inwestycji to 61 mln złotych. Taką ofertę złożyło konsorcjum firm na czele ze spółką Mota Engil Polska Central Europe, które wygrało przetarg. Suma ta była najniższą spośród wszystkich czterech ofert.
- Zrobimy wszystko, żeby wyrobić się w terminie – zapewnia Andrzej Szkuat, dyrektor regionu wschodniego Mota-Engil Central Europe.
Wspomniany termin to sierpień 2012 roku. Do wtedy właśnie konsorcjum, w którego skład oprócz wspomnianej spółki Mota Engil Polska Central Europe wchodzi Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Lubartowie, Komunalne Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Lublinie oraz lubelskie oddziały firm Strabag i Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów Mińsk Mazowiecki, ma czas na realizację projektu.
Justyna Żyła
fot. Port Lotniczy Lublin
Ten artykuł powstał na podstawie materiałów prasowych
nadesłanych do redakcji przez podmiot trzeci. Portal Pasazer.com nie bierze odpowiedzialności
za merytoryczną treść artykułu, którego nie jest autorem.