Awaria ILS na Okęciu
Reklama
Od końca grudnia uszkodzony jest system wspomagania lądowań samolotów na Okęciu.
Zarządzająca ruchem powietrznym Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) przez kilka dni nie informowała o tym fakcie ani kontroli lotów, ani pilotów – twierdzą pracownicy PAŻP.
System Instrument Landing System (ILS) to radiowy system nawigacyjny wspomagający lądowanie samolotu przy złych warunkach atmosferycznych. Przyjmujące rocznie ponad 9 mln pasażerów Okęcie wyposażone jest w system ILS II kategorii i właśnie praca tego systemu od 24 grudnia 2008 jest zakłócana.
- Usterka jest na tyle poważna, że II kategorii do tej pory nie udało się przywrócić. A w związku z tym, że przez kilka dni ani piloci, ani kontrolerzy nie wiedzieli, że system jest zdegradowany planujemy poinformować prokuraturę – twierdzi Andrzej Fenrych, szef związku zawodowego kontrolerów Ruchu Lotniczego. Grzegorz Hlebowicz, rzecznik PAŻP, potwierdza, że system ILS na Okęciu nie działał prawidłowo. Zapewnia jednak, że pasażerowie nie byli narażeni na niebezpieczeństwo.
Paweł Cybulak
Zarządzająca ruchem powietrznym Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) przez kilka dni nie informowała o tym fakcie ani kontroli lotów, ani pilotów – twierdzą pracownicy PAŻP.
System Instrument Landing System (ILS) to radiowy system nawigacyjny wspomagający lądowanie samolotu przy złych warunkach atmosferycznych. Przyjmujące rocznie ponad 9 mln pasażerów Okęcie wyposażone jest w system ILS II kategorii i właśnie praca tego systemu od 24 grudnia 2008 jest zakłócana.
- Usterka jest na tyle poważna, że II kategorii do tej pory nie udało się przywrócić. A w związku z tym, że przez kilka dni ani piloci, ani kontrolerzy nie wiedzieli, że system jest zdegradowany planujemy poinformować prokuraturę – twierdzi Andrzej Fenrych, szef związku zawodowego kontrolerów Ruchu Lotniczego. Grzegorz Hlebowicz, rzecznik PAŻP, potwierdza, że system ILS na Okęciu nie działał prawidłowo. Zapewnia jednak, że pasażerowie nie byli narażeni na niebezpieczeństwo.
Paweł Cybulak