Boeing zwiększa prognozę na 20 lat

12 lipca 2014 10:55
2 komentarze
Reklama
Ponad 5 bilionów dolarów mają być warte nowe samoloty zamówione w ciągu najbliższych 20 lat. Tak wynika z prognozy Boeinga, według której do służby do 2033 r. wejdzie prawie 37 tys. maszyn.

Boeing w analizie wskazał na ogólny wzrost popytu na rynku. Tegoroczna prognoza Current Market Outlook jest o 4,2 proc. wyższa niż ubiegłoroczne przewidywania. Boeing podwyższył oczekiwaną liczbę zamówień w każdym regionie świata, najmniej w Afryce.

Zgodnie z tegoroczną prognozą do 2033 r. linie lotnicze zamówią 36770 nowych samolotów o łącznej wartości 5,2 bln dolarów. Największy udział będą miały samoloty wąskokadłubowe. Zostanie ich zamówionych 25680 o łącznej wartości 2,56 bln dolarów.

Boeing oczekuje też zamówień niemal 9 tys. samolot szerokokadłubowych. Ponad połowę z nich będą stanowiły małe modele z tego segmentu, zabierające od 200 do 300 pasażerów. Wartość tego rynku Boeing szacuje na ok. 1,1 bln dolarów, a całego segmentu szerokokadłubowego na ok. 2,5 bln dolarów.

Liderem wśród regionów świata ma być Azja i Pacyfik, dokąd w ciągu najbliższych 20 lat trafi ponad 13 tys. samolotów. Europa i Ameryka Północna zajmą kolejne miejsca - obydwa regiony będą potrzebowały po ok. 7,5 tys. nowych maszyn. Najmniejszy popyt będzie w Rosji i krajach Wspólnoty Niepodległych Państw (1,3 tys.) oraz w Afryce (nieco ponad 1 tys.).

Jeśli prognozy Boeinga okażą się trafne, w 2033 r. flota samolotów pasażerskich na świecie będzie dwukrotnie większa niż obecnie. W tej chwili linie lotnicze mają łącznie nieco ponad 19 tys. samolotów - Boeing prognozuje wzrost tej liczby do niemal 40 tys.

W 2033 r. zdecydowanym liderem światowego rynku lotniczego ma być region Azji i Pacyfiku. Boeing ocenia, że linie lotnicze z tego regionu będą miały flotę niemal tak dużą, jak Europa i Ameryka Północna razem wzięte.

Dominik Sipiński

Ostatnie komentarze

demar 2014-07-12 18:42   
demar - Profil demar
To jest bardzo marketingowe (przed targami
demar 2014-07-12 18:42   
demar - Profil demar
To jest bardzo marketingowe (przed targami) podejście ze strony Boeinga. Wystarczy spojrzeć na 31 slajd, gdzie A350-1000 umieścili (oceniam z wykresu na jakieś 335pax), jako znacznie mniejszy od B777-8X, a tylko nieco większy niż 787-10. A na slajdzie poprzednim B777-300ER (wielkością odpowiednik dla A350-1000) umieścili już pomiędzy B777-8X i B777-9X. Subiektywnie oceniam to też, jako mocną promocję dla B787, położenie kreski na osobowym Jumbo (B747-8I), wyśmiewanie się z A380 (slajd 17), a także próbę wykreowania segmentu mini-Jumbo (400 pax). Choć cały segment large wide-body (>400 pax) ocenili jedynie na 620 sztuk, co może tylko dowodzić, że jednak B777-9X nie będzie królem sprzedaży.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy