KE zgodzi się na pomoc dla LOT-u
Reklama
Komisja Europejska zgodzi się na pomoc publiczną dla Polskich Linii Lotniczych LOT - zapowiedział dziś (9.7) na konferencji prasowej Joaquin Almunia, komisarz odpowiedzialny za prawo konkurencji. Formalna decyzja ma być wydana w ciągu kilku tygodni.
Dominik Sipinski
Oznacza to, że LOT nie będzie musiał oddawać pożyczki udzielonej mu przez Skarb Państwa w grudniu 2012 r. w wysokości 400 mln zł. Bruksela wyraziła zgodę na wsparcie w wysokości 200 mln euro (ok. 825 mln zł), więc LOT wciąż może otrzymać drugą transzę pomocy publicznej.
Polski przewoźnik ma zagwarantowane kolejne 381 mln zł pomocy publicznej. Jednak z uwagi na poprawiające się wyniki LOT-u na razie pieniądze nie zostały przekazane przez Skarb Państwa. Prezes LOT-u Sebastian Mikosz zapowiedział, że na pewno nie zwróci się o kolejną ratę pomocy przed wrześniem. Po sezonie letnim ma zapaść decyzja, czy przewoźnik potrzebuje wsparcia.
W 2013 r. po raz pierwszy od 2008 r. LOT zanotował zysk netto w wysokości 26 mln zł. Na działalności operacyjnej linia miała niewielką stratę - 4 mln zł. Był to wynik o 138 mln zł lepszy niż zakładano w planie restrukturyzacyjnym.
W tym roku LOT ma wypracować zysk w wysokości 70 mln zł.
Bez zgody Komisji Europejskiej LOT musiałby oddać całą udzieloną przez Skarb Państwa dotację. Mogłoby to doprowadzić do poważnych problemów, a nawet bankructwa przewoźnika. W taki sposób działalność w 2012 r. zakończył węgierski Malev, któremu Bruksela nakazała zwrot 280 mln euro uznanej za nielegalną pomocy publicznej.
Dominik Sipinski
fot. Dominik Sipinski