Pyrzowice ponownie otwarte
Reklama
Port lotniczy w Pyrzowicach już działa. Boeing 737-800 czeskiej linii Smartwings, który wczoraj (12.03) wypadł z pasa startowego katowickiego lotniska, został usunięty i możliwe było wznowienie lotów.
Wczoraj ok. godziny 19:00 Boeing należący do Smartwings, a obsługujący połączenie dla właściciela tej firmy, linii Travel Service, wyjechał poza próg drogi startowej 09 po lądowaniu w trudnych warunkach po rejsie z Sharm el Sheikh. Dopiero dziś możliwe było usunięcie maszyny. Przez niemal dobę lotnisko było zamknięte dla ruchu, a większość lotów zostało przekierowanych do Krakowa.
W incydencie nikomu nic się nie stało. Na pokładzie było 179 pasażerów i 6 członków załogi. Samolot był podnoszony za pomocą specjalnych poduszek powietrznych - była to szybsza i bezpieczniejsza metoda niż wykorzystywanie dźwigu.
Jak poinformował port lotniczy poprzez swój profil w portalu społecznościowym Facebook, pierwszymi rejsami, które odbędą się z Pyrzowic będą loty Ryanaira do Dublina oraz Lufthansy do Frankfurtu. Opóźnione rejsy Wizz Aira z Rzymu-Ciampino oraz Torp, a także odloty do Paryża-Beauvais oraz Cork zostaną obsłużone w Krakowie.
Katowickie lotnisko przewiduje, że pozostałe dzisiejsze rejsy odbędą się bez utrudnień. Dziś jeszcze powinny odbyć się następujące połączenia: Wizz Aira do Dortmundu, Doncaster-Sheffield i Kijowa, Ryanaira do Manchesteru i Londynu-Stansted, LOT-u do Warszawy i Monachium oraz Lufthansy do Frankfurtu. Również przyloty powinny odbyć się zgodnie z planem.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński