Wizz Air wróci na Okęcie?

Wizz Air był obecny w Warszawie od sierpnia 2004 r., czyli niemal od początku swojej działalności. W lutym br. linia ogłosiła, że od lipca przeniesie się do nowo otwartego portu w Modlinie, przeznaczonego dla tanich linii. Ruch był kontrowersyjny, bo dojazd do nowego lotniska jest bardziej skomplikowany. Wielu ekspertów przewidywało też, że położenie Modlina może powodować częstą mgłę.

Przewidywania te potwierdziły się w listopadzie. Ponieważ w Modlinie nadal brakuje systemu precyzyjnego lądowania ILS (zostanie certyfikowany dopiero w marcu), mgła była wyjątkowym utrudnieniem. Daniel de Carvalho, dyrektor ds. komunikacji Wizz Aira, powiedział, że przekierowania i opóźnienia związane z mgłą w Modlinie dotyczyły 160 rejsów Wizz Aira i były utrudnieniem dla ok. 30 tys. pasażerów.

Wizz Air próbuje wykorzystać brak ILS-a, by obciążyć winą za przekierowania i odwołania lotnisko. W rzeczywistości jednak nawet, gdyby system już działał, tylko kilka procent z wszystkich przekierowanych i odwołanych samolotów mogłoby wylądować w Modlinie.

Węgierska linia szacuje, że przez mgłę w Modlinie może stracić tej zimy nawet 8 mln zł. Nic więc dziwnego, że spekuluje się o całkowitym lub częściowym powrocie na lotnisko Chopina. Jest ono wprawdzie droższe, ale wyższa kategoria ILS-a oraz rzadsze mgły pozwalają wykonywać starty i lądowania w gorszych warunkach. Do tego, teoretycznie, Wizz Air mógłby na lotnisko Chopina przenieść te trasy, których wcześniej stamtąd nie oferował i skorzystać ze zniżek dla nowych połączeń.

- Zbyt wiele przekierowań na lotnisko Chopina równoważy nam to, na czym zależało nam przenosząc się do Modlina - niższe opłaty lotniskowe. Na chwilę obecną Chopin nie wygląda zupełnie nieatrakcyjne - dyplomatycznie mówi de Carvalho w wywiadzie dla Pasazer.com.

Choć oficjalnie władze lotniska Chopina nie spodziewają się powrotu Wizz Aira, nieoficjalnie mówi się o tym, że trwają intensywne rozmowy na ten temat.

- Nie prowadzimy żadnych działań zachęcających Wizz Aira do powrotu na nasze lotnisko. Każda linia może do Warszawy w każdej chwili przylecieć i nie potrzebuje do tego naszej zgody - ucina krótko Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy lotniska Chopina.

Czy Wizz Air wróci na Chopina i tym samym zagra na nosie Modlinowi? To całkiem prawdopodobny scenariusz...

Dominik Sipiński